Doskonale zdawałyśmy sobie sprawę, że dobrze wykonany makijaż potrafi zupełnie odmienić naszą twarz, ale nie do tego stopnia! Odpowiednimi kosmetykami możemy powiększyć nasze oczy i usta, uwydatnić kości policzkowe, zatuszować zmiany skórne... Wystarczy? Większość z nas nie oczekuje niczego więcej. Zupełnie inaczej jest z naszą bohaterką. Makijaż w jej wydaniu nie polega na upiększaniu własnego wyglądu, ale zupełnej metamorfozie.
Carly Paige jest chodzącą reklamą swoich kosmetycznych umiejętności. Trudno powiedzieć, by zajmowała się makijażem. W tym przypadku to wręcz malarstwo i sztuka przez wielkie „S”. Uwielbia eksperymentować z wyglądem, przede wszystkim własnym. Swoje umiejętności testuje na własnej twarzy. Za dnia nie wyróżnia się z tłumu, ale wystarczy chwila, by przemieniła się w postać znaną z filmu, komiksu czy showbiznesu.
Zobaczcie galerię jej niezwykłych dzieł. Postanowiłyśmy ich nie podpisywać, bo w tym przypadku mija się to z celem. To, co Carly robi na swojej twarzy, jest tak wymowne, że chyba każdy natychmiast rozpozna odgrywaną postać. Jedna kobieta z powodzeniem może do złudzenia przypominać Kim Kardashian, Marilyna Mansona, a nawet... Alberta Einsteina!
Makijaż artystyczny
Carly bez makijażu.
Makijaż artystyczny
Makijaż artystyczny
Makijaż artystyczny
Makijaż artystyczny
Makijaż artystyczny
Makijaż artystyczny
Makijaż artystyczny
Makijaż artystyczny