Bez pudru, różu do policzków, korektora czy bronzera z pewnością potrafisz się obyć. Ale tusz do rzęs? On zawsze musi być pod ręką! Dzięki niemu nawet nieumalowana twarz wygląda bardziej promiennie. Kilka pociągnięć maskary potrafi zdziałać cuda – o tym wie każda kobieta.
Jakie tusze do rzęs absolutnie nie mają sobie równych? Na naszej liście znalazło się miejsce tylko dla pięciu z nich. A wśród naszych ulubieńców są:
Za co ją kochamy? Za przełomowy mechanizm Shake-Shake, dzięki któremu tusz nie zasycha w opakowaniu. Wystarczy przed nałożeniem maskary potrząsnąć nią 3-5 razy.
Po 10 latach badań, Rimmel dopracował do perfekcji wodno-żelową formułę maskary, która powstała z unikalnej mieszanki wody i wosków. Krótkie shake-shake i konsystencja błyskawicznie zmienia się z suchej w kremową! A wszystko dzięki unikalnemu cylindrycznemu mieszadle wewnątrz maskary.
Cena: 39 zł
Za co ją kochamy? Za to, że umożliwia nałożenie na rzęsy kolejnych warstw tuszu bez demakijażu i grudek. Dzięki temu rzęsy mogą zyskać naprawdę spektakularną objętość, a makijaż można odmienić… bez zmywania poprzedniego!
Bourjois umożliwia regulowaną objętość rzęs dzięki nowej formule oraz nowej konstrukcji szczoteczki. Tusz jest wzbogacony roztapiającymi się, miękkimi woskami nowej generacji i ma kremową konsystencję pozwalającą, by gładko przesuwać ją po rzęsach. Dzięki temu można nałożyć nową warstwę maskary, nawet wtedy, gdy pierwsza warstwa jest całkowicie sucha. Szczoteczka Ultra Gliding gwarantuje łatwą aplikację, ponieważ jest wykonana z supermiękkich, neoprenowych włosków, które perfekcyjnie prześlizgują się po rzęsach dodając im objętości, bez pozostawiania grudek.
Cena: 55,99 zł
Za co ją kochamy? Za precyzyjną szczoteczkę z 200 igiełkami ułożonymi w dwóch kierunkach, dzięki czemu przy każdym pociągnięciu rzęsy są rozdzielone, wydłużone i pogrubione.
Maskara ma innowacyjną formułę, która nawilża i odżywia włoski. Ten produkt to wszystko w jednym: zapewnia ekstremalną długość, ekstremalną objętość i ekstremalną kontrolę.
Cena: 129 zł
Za co ją kochamy? Za wyjątkowo czarny pigment, który zapewnia wyrazisty look i uwodzicielskie spojrzenie.
Ten tusz zwiększa objętość, wydłuża, podkręca rzęsy dając wielowymiarowy, ekstremalny efekt.
Szczoteczka w kształcie klepsydry, zainspirowana linią kobiecego ciała, umożliwia wielowymiarowym włóknom dotarcie do każdej rzęsy i pokrycie ich kolorem czarnym jak węgiel.
Cena: 99 zł
Za co ją kochamy? Za elegancki efekt, który gwarantuje rzęsom. Pięknie pogrubia i rozdziela włoski, a do tego uroczo je podkręca.
Perfekcyjny makijaż jest możliwy dzięki innowacyjnemu składowi oraz nowej szczoteczce, która doskonale podkręca i pogrubia, docierając do każdej rzęsy z osobna. Ekstra intensywne kolory sprawią, że będziesz zwracać na siebie uwagę.
Cena: ok. 56 zł
A jakie tusze do rzęs znajdują się na liście Waszych ulubieńców?