„Moim problemem są bardzo wrażliwe oczy. Dosłownie w chwilę po nałożeniu makijażu łzawię, odczuwam pieczenie i cały makijaż spływa wraz ze łzami. Czy są kosmetyki, których mogłabym używać, żeby nie wyglądać jak dziecko, a które jednocześnie nie szkodziłyby moim oczom? Justyna, 22 lata”.
Na szczęście, czasy jednego rodzaju tuszu i dwóch firm produkujących cienie już dawno minęły. Na rynku pojawia się coraz więcej kosmetyków dla „wrażliwców” - także do stosowania w okolicach oczu. Szczególnie polecane są trzy marki - z zagranicznych są to: La Roche Posay oraz Clinique, a z polskich: AA Cosmetics. Dermokosmetyki La Roche Posay kupisz, niestety, wyłącznie w niektórych aptekach. Z pozostałymi firmami jest dużo łatwiej - produkty Clinique dostępne są w Sephorze, a AA w większości drogerii.
Proponujemy skomponować makijaż oczu w następujący sposób:
Cień do powiek: Color Surge Eye Shadow Duo marki Clinique - kremowa konsystencja i kilkanaście kolorów do wyboru. Kosztuje około 100 zł, ale warto zainwestować w kosmetyki, gdy skóra jest bardzo wrażliwa.
Tusz do rzęs: Nabłyszczający tusz do rzęs AA Oceanic - z ceramidami, proteinami i lanoliną. Kosztuje około 20 złotych.