Jakie kobiety kręcą facetów bardziej: naturalne czy umalowane?

Panowie zdradzili również, kiedy nazywają dziewczynę `tapeciarą`.
Jakie kobiety kręcą facetów bardziej: naturalne czy umalowane?
16.01.2014

Jeżeli chodzi o makijaż, zasada jest prosta: im mniej, tym lepiej. Według najnowszych badań na ten temat, ktore przeprowadził serwis FreeDeliveryLand.co.uk, aż 75 proc. ludzi zdecydowanie stawia na naturalność, a zbyt duża ilość make-up`u na twarzy jest odpychająca. Reszta ankietowanych lubi, kiedy kobieta jest w pełnym makijażu, co według nich świadczy, że jest zadbana i wypielęgnowana.

Mężczyźni biorący udział w ankiecie, wypowiedzieli się na ten temat: „Naturalny wygląd jest o wiele bardziej pociągający niż widok kobiety, która ma twarz „otynkowaną” ciężkim makijażem. Który facet chciałby spędzać wieki, czekając na swoją wybrankę, która przez kilka godzin robi perfekcyjny makijaż? Nie znam takiego”.

makijaż

Okazuje się, że największym makijażowym przestępstwem według panów jest nakładanie przez kobiety zbyt dużej ilości podkładu, który przypomina nienaturalną opaleniznę.

Prawie jedna piąta ankietowanych twierdzi z kolei, że najbardziej zniechęcają ich sztuczne rzęsy.

13 proc. nie znosi długich, przyklejanych paznokci – uważają, że to największe urodowe faux pas.

makijaż

Jednak większość ankietowanych zgodnie stwierdziła, że niewielkie ilości make-up`u mogą poprawić wygląd. Jeden z respondentów powiedział jednak: „Kobieta powinna być dumna ze swojego wyglądu i zrezygnować ze stosowania „upiększaczy”, żeby wyglądać dobrze. Zdecydowanie uwielbiam panie, które stawiają na naturalność – taki wygląd jest atrakcyjniejszy, poza tym szkoda czasu na siedzenie przed lustrem, godzinami nakładając kolejne warstwy pudru”.

Z kolei jedna z ankietowanych kobiet wypowiedziała się na ten temat następująco: „Kocham swój makijaż i zawsze kochałam, jednak z każdym kolejnym rokiem, po kolei rezygnuję z poszczególnych elementów swojego codziennego make-up`u. W późnych latach dorastania i początkach dorosłości nie mogłam wyobrazić sobie, żeby wyjść z domu bez makijażu, ale im więcej mam lat, tym rozsądniej podchodzę do tego tematu. Nadal wychodzę z domu w pełnym makijażu, jednak zrezygnowałam z takich ilości, jak kilka lat temu”.

makijaż

Celebrytki, takie jak Keira Knightley, Holly Willoughby, Fearne Cotton czy Susanna Reid zostały w ankiecie wyróżnione jako szczególnie atrakcyjne, ponieważ na każdym kroku podkreślają swoją naturalność. Jednak takie gwiazdy jak Lady Gaga, Tulisa, Katie Price i Holly Hagan otrzymały niechlubny tytuł „tapeciary”.

Pewien internauta z FreeDeliveryLand.co.uk napisał: „Jeżeli chodzi o make up, to mniej „tapety” jest zdecydowanie bardziej pożądane i interesujące, dlatego w swoim imieniu i w imieniu innych internautów powiem głośno – drogie panie, naturalny wygląd jest zdecydowanie bardziej atrakcyjny!”.

Może warto się nad tym zastanowić?

KLK

Polecane wideo

Komentarze (70)
Ocena: 5 / 5
kij z nimi (Ocena: 5) 29.12.2018 19:41
i tak faceci lecą na taką co jest w makijażu na naturalną to nawet nie spojrzy dla nich najlepiej by bylo jak się rodziny już w makijażu
odpowiedz
Laura (Ocena: 5) 18.03.2014 12:04
nie chodzi o to , zeby byc tapeciarą , ale delikatny makijaz powinno nosic wiekszosc kobiet , bo bez niego beda wygladaly nie gorzej ale inaczej niz ich rowiesniczki / inne kobiety na ulicach . warto tez pokazac sie swojemu facetowi bez makijazu nie mowie ze od razu ale po jakims czasie tak , bo jednak kobieta wyglada lepiej z makijazem albo przynajmniej wiekszosc kobiet .
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 23.02.2014 17:48
kużwa.....a jak przyjdzie co do czego to i tak na wytapetowaną mordę polecą...
zobacz odpowiedzi (1)
kimono (Ocena: 5) 20.01.2014 14:40
Oczywiście, że im mniej tym lepiej :) Ale delikatnego makijażu nie zauważy żaden mężczyzna :) Delikatny podkład, błyszczyk i rzęsy Secret Lashes
odpowiedz
lori (Ocena: 5) 20.01.2014 14:17
A ja powiem tak: osobiście lepiej czuję się bez make-up , tylko jako że mam trochę problemów z cerą (trądzik) to jestem skazana na stosowanie podkładu, jednak wybieram te najmniej ciężkie typu: maybelline affinitone z jakimiś witaminami itd. Nie lubię siebie mocno wymalowanej może też dlatego, że nie jestem mistrzynią malowania, samo malowanie rzęs mnie strasznie irytuje, dlatego robie to leciutko. No ale...poszłam raz do szkoły właśnie tylko z tym podkładem na twarzy i koleżanka powiedziała mi, że mam takie malutkie oczy ;d Spałam wtedy jakieś 5 godzin, no ale jednak nie czułam się przez to w 100% ok. I cóż zrobić, wychodzi na to, że MUSZĘ się malować, bo świat jest przyzwyczajony do tej nienaturalności;/
zobacz odpowiedzi (1)

Polecane dla Ciebie