Jeżeli chodzi o makijaż, zasada jest prosta: im mniej, tym lepiej. Według najnowszych badań na ten temat, ktore przeprowadził serwis FreeDeliveryLand.co.uk, aż 75 proc. ludzi zdecydowanie stawia na naturalność, a zbyt duża ilość make-up`u na twarzy jest odpychająca. Reszta ankietowanych lubi, kiedy kobieta jest w pełnym makijażu, co według nich świadczy, że jest zadbana i wypielęgnowana.
Mężczyźni biorący udział w ankiecie, wypowiedzieli się na ten temat: „Naturalny wygląd jest o wiele bardziej pociągający niż widok kobiety, która ma twarz „otynkowaną” ciężkim makijażem. Który facet chciałby spędzać wieki, czekając na swoją wybrankę, która przez kilka godzin robi perfekcyjny makijaż? Nie znam takiego”.
Okazuje się, że największym makijażowym przestępstwem według panów jest nakładanie przez kobiety zbyt dużej ilości podkładu, który przypomina nienaturalną opaleniznę.
Prawie jedna piąta ankietowanych twierdzi z kolei, że najbardziej zniechęcają ich sztuczne rzęsy.
13 proc. nie znosi długich, przyklejanych paznokci – uważają, że to największe urodowe faux pas.
Jednak większość ankietowanych zgodnie stwierdziła, że niewielkie ilości make-up`u mogą poprawić wygląd. Jeden z respondentów powiedział jednak: „Kobieta powinna być dumna ze swojego wyglądu i zrezygnować ze stosowania „upiększaczy”, żeby wyglądać dobrze. Zdecydowanie uwielbiam panie, które stawiają na naturalność – taki wygląd jest atrakcyjniejszy, poza tym szkoda czasu na siedzenie przed lustrem, godzinami nakładając kolejne warstwy pudru”.
Z kolei jedna z ankietowanych kobiet wypowiedziała się na ten temat następująco: „Kocham swój makijaż i zawsze kochałam, jednak z każdym kolejnym rokiem, po kolei rezygnuję z poszczególnych elementów swojego codziennego make-up`u. W późnych latach dorastania i początkach dorosłości nie mogłam wyobrazić sobie, żeby wyjść z domu bez makijażu, ale im więcej mam lat, tym rozsądniej podchodzę do tego tematu. Nadal wychodzę z domu w pełnym makijażu, jednak zrezygnowałam z takich ilości, jak kilka lat temu”.
Celebrytki, takie jak Keira Knightley, Holly Willoughby, Fearne Cotton czy Susanna Reid zostały w ankiecie wyróżnione jako szczególnie atrakcyjne, ponieważ na każdym kroku podkreślają swoją naturalność. Jednak takie gwiazdy jak Lady Gaga, Tulisa, Katie Price i Holly Hagan otrzymały niechlubny tytuł „tapeciary”.
Pewien internauta z FreeDeliveryLand.co.uk napisał: „Jeżeli chodzi o make up, to mniej „tapety” jest zdecydowanie bardziej pożądane i interesujące, dlatego w swoim imieniu i w imieniu innych internautów powiem głośno – drogie panie, naturalny wygląd jest zdecydowanie bardziej atrakcyjny!”.
Może warto się nad tym zastanowić?
KLK