Praktycznie każda z nas, gdy była dziewczynką, marzyła, aby wyglądać jak Barbie. Prawda jest jednak taka, że gdyby Barbie była kobietą, prezentowałaby się katastrofalnie. Brytyjka Galia Slayen postanowiła stworzyć Barbie o wzroście dorosłej kobiety. Zrobiony przez nią manekin miał 98 cm w obwodzie biustu, 45 cm w talii i 83 cm w biodrach – przy 175 cm wzrostu. – Gdyby Barbie była prawdziwą kobietą, miałaby poważną niedowagę i nieproporcjonalną sylwetkę – stwierdziła Galia Slayen. I mimo że nie wygląda ona najlepiej, dziewczynek i kobiet, które próbują się upodobnić do lalki, w ostatnim czasie zaczęło przybywać.
Oto najpopularniejsze z nich!
Ross Ritalin
Ross Ritalin to młody 22-letni Szkot, który został obwołany męską lalką Barbie.
Ross, jak bez ogródek przyznaje, uwielbia się malować i nie wyobraża sobie wyjścia z domu bez podkładu. Pieczołowicie pielęgnuje swoją emo-fryzurkę, dbając o każdy szczegół aparycji. Jego stylistycznym guru jest Jodie Marsh – brytyjska modelka erotyczna.
Chłopak jest biseksualistą – interesują go przede wszystkim mężczyźni, ale od czasu do czasu lubi nawiązać także relację z kobietą. Poza robieniem furory w mediach, studiuje fotografię.
Venus Angelic
Brytyjka już od trzech lat zamieszcza na YouTube swoje tutoriale, w których krok po kroku tłumaczy, jak się malować i ubierać, by osiągnąć lalkowaty wygląd.
Swoje inspiracje czerpie z kultury Japonii, gdzie spędziła kilka lat. Swój dziwny akcent tłumaczy natomiast znajomością pięciu języków, które się wymieszały.
- Nie wydaje mi się, żebym w przyszłości miała zrezygnować z tutoriali. Zapewne dojrzeję w swoim stylu i nadal będę robić to, co kocham – śmieje się Venus.
Kobieta, choć lata dzieciństwa ma już dawno za sobą, nadal jest zafascynowana lalkami do tego stopnia, że sypia na olbrzymim różowym łożu i ubiera się w koszulki z napisem Barbie. Ponadto Laura robi wszystko, aby upodobnić się do kultowej zabawki fizycznie: farbuje włosy na platynowy blond, regularnie chodzi na solarium, powiększa sobie biust oraz aplikuje na twarz botoks.
24-latka wydała już ponad 10 tysięcy funtów (ok. 60 tys. zł) na operacje plastyczne. Cierpiała katusze podczas długich rekonwalescencji, później męczyła się tysiącami ćwiczeń gimnastycznych. Teraz większość oszczędności wydaje na seksowne różowe dodatki. Wszystko po to, aby upodobnić się do swojego ideału piękna – lalki Barbie.
Fot.barbiecharlotte.tumblr.com
- Wyróżniam się z tłumu lalek Barbie, bo jestem inteligentna – szczyci się 22-latka. Charlotte najpierw skończyła prawo na uniwersytecie Nottingham. W dalszej kolejności uzyskała tytuł magistra marketingu modowego (dyplom obroniła z wyróżnieniem!), a w chwili obecnej pracuje jako social media coordinator w firmie zajmującej się modą.
Pochodząca z Rosji Valeria Lukianova w pogoni za wyglądem Barbie przeszła już kilkanaście operacji plastycznych. 27-latka poprawiła sobie m.in.: linię szczęki, czoło, nos, policzki, szyję, podbródek, ramiona, biust, usta i… wymieniać można w nieskończoność.
Duże niebieskie oczy, pełne usta, drobna twarz i niewiarygodnie szczupła sylwetka – wszystkie te cechy, tak charakterystyczne dla lalki Barbie, nie opisują jednak kultowej zabawki, a… żywą dziewczynę. Dakota Rose, bo o niej mowa, jest posiadaczką dość nietypowej urody. Co ciekawe, 20-latka zapewnia, że jej lalkowaty wygląd jest całkowicie naturalny!
Ma 50 lat i ponad 100 chirurgicznych ingerencji w wygląd na koncie. Wydała na nie pół miliona funtów (czyli około 2,5 mln złotych) - wielokrotnie wygładzała sobie zmarszczki, zmieniała kształt twarzy, odsysała tłuszcz, powiększała piersi, modelowała pośladki. Dziś zaraża miłością do skalpela i igły nie tylko swoją 18-letnią córkę, Hannah, ale również jej 8-letnią siostrę, Poppy.
- Starszej z dziewczynek własnoręcznie wstrzykuję botoks w twarz – mówi kobieta z zadowoleniem – Im wcześniej zacznie wygładzać zmarszczki, tym mniej będzie ich miała na starość. Niektórych rodziców może to razić, ale uważam, że chronię w ten sposób córkę przed pokątnymi handlarzami. Lepiej, że ja jej wstrzykuję botoks niż miałaby to robić za moimi plecami – podsumowuje z uśmiechem.
Angelyne
Blond loki z różowymi pasemkami, kusa, krzykliwa sukienka i przerysowany makijaż – oto znaki rozpoznawcze Angelyne, celebrytki z USA. Motto tej nietuzinkowej postaci brzmi `Barbie chciałaby być mną`.