Każdego roku kliniki chirurgii plastycznej notują ogromne wzrosty liczby przyjętych pacjentów. Jednak nawet doświadczeni lekarze przyznają, że większość przeprowadzanych zabiegów to wynik naszych zachcianek, a nie racjonalnych powodów. Chcemy mieć większe piersi lub usta, chociaż mogłybyśmy bez nich normalnie żyć. Tym razem nie chodziło o obsesję na punkcie swojego wyglądu. Jej operacja naprawdę była potrzebna.
25-letnia Sophie Yates zaraz po uzyskaniu pełnoletności trafiła na stół operacyjny. Zabieg miał nie tylko poprawić jej humor, ale wręcz komfort życia. Dlatego za całą operację zapłacił brytyjski fundusz zdrowia. Urzędnicy uznali, że dziewczyna ma powody, by czuć się źle we własnej skórze i trzeba coś z tym zrobić. Jej problemem był prognatyzm, czyli nadmierne wysunięcie żuchwy i szczęki.
Nieprawidłowa budowa była widoczna na pierwszy rzut oka. Jej twarz była kwadratowa, broda drastycznie wysunięta do przodu, a zamknięte usta przypominały grymas. Na szczęście to już przeszłość. Po latach wyrosła na piękną młodą kobietę!
Sophie cierpiała z powodu prognatyzmu, ale lekarzom udało się zupełnie zmienić jej twarz...
Sophie cierpiała z powodu prognatyzmu, ale lekarzom udało się zupełnie zmienić jej twarz...
Sophie cierpiała z powodu prognatyzmu, ale lekarzom udało się zupełnie zmienić jej twarz...
Sophie cierpiała z powodu prognatyzmu, ale lekarzom udało się zupełnie zmienić jej twarz...
Sophie cierpiała z powodu prognatyzmu, ale lekarzom udało się zupełnie zmienić jej twarz...
Sophie cierpiała z powodu prognatyzmu, ale lekarzom udało się zupełnie zmienić jej twarz...
Sophie cierpiała z powodu prognatyzmu, ale lekarzom udało się zupełnie zmienić jej twarz...
Sophie cierpiała z powodu prognatyzmu, ale lekarzom udało się zupełnie zmienić jej twarz...
Sophie cierpiała z powodu prognatyzmu, ale lekarzom udało się zupełnie zmienić jej twarz...
Sophie cierpiała z powodu prognatyzmu, ale lekarzom udało się zupełnie zmienić jej twarz...