Do Papilotowego worka dziwactw i osobliwości dołączył właśnie 26-letni Okeke Ikechuku z Lagosu. Jego niezwykłą historię opisano już chyba wszędzie – od USA, przez Australię i Brazylię, aż po Francję oraz Belgię. Wbrew pozorom, mężczyzna nie wsławił się jednak niczym szczególnym – po prostu zamierza wziąć ślub z… poduszką!
Okeke twierdzi, że ma problem z nawiązywaniem kontaktów i nie potrafi podrywać kobiet. Wszystkiemu winne jest jąkanie, które doskwiera mu jeszcze bardziej, gdy rozmawia z przedstawicielkami płci przeciwnej. Onieśmielony Nigeryjczyk walczy ze swoim kłopotem jeszcze od czasów dzieciństwa. W końcu, odrzucony przez rówieśników, a niejednokrotnie wyśmiewany przez dziewczyny, zamknął się w sobie, a swojego powiernika znalazł w ulubionej poduszce.
Dzisiaj, po 10 latach spania z nią, Okeke doszedł do wniosku, że nie potrzebuje kobiety, ponieważ znalazł już miłość. Poduszka stała się nie tylko jego przyjaciółką, ale również towarzyszką życia, a teraz ma zostać jego… żoną. Nigeryjczyk tłumaczy swoją decyzję nie tylko względami uczuciowymi, ale również praktycznymi – jego narzeczona nie oczekuje prezentów i romantycznych kolacji przy świecach, które przecież wymagają niemałej zasobności portfela…
Mężczyzna przygotowuje się właśnie do ślubu z poduszką, powołując się na historię kobiety chcącej zostać żoną karuzeli oraz pewnej mieszkanki Ghany, która wyszła za mąż za swojego psa.
Natasza Lasky
Zobacz także:
Mają identyczne imiona i nazwiska – biorą ślub!
Gdyby nie popularny portal społecznościowy Facebook, ta para prawdopodobnie nigdy by się nie poznała...
Do takich wniosków doszli amerykańscy badacze. Po ślubie więcej jemy i tyjemy na potęgę...