Urodziła dziecko swojemu bratu!

Miała zaledwie 12 lat, gdy w efekcie licznych gwałtów swojego starszego brata, zaszła w ciążę i urodziła dziecko. Prawdę o tragicznej historii swojego macierzyństwa wyjawiła dopiero po 16 latach, w szokującej książce "Silenced".
Urodziła dziecko swojemu bratu!
25.07.2009

Vicky Jaggers miała zaledwie 12 lat, gdy na świat przyszła jej córka, Kristy. Ojcem niemowlęcia nie był jednak nieodpowiedzialny szkolny kolega z równoległej klasy, ale brutalny starszy brat, który regularnie, przez kilka miesięcy, gwałcił swoją siostrę.

Dziewczynka, zawstydzona i zestresowana, bała się wyjawić rodzicom prawdę. Nikt, nawet jej najbliżsi, nie wiedzieli, kim jest ojciec małej. Mimo przykrych doświadczeń i świadomości kazirodczego pochodzenia córeczki, bardzo ją pokochała i z radością wychowywała, choć przecież wciąż sama była dzieckiem.

Dwa lata później (gdy Vicky miała 14 lat) jej okrutny i bezwzględny brat, David, został aresztowany za uduszenie swojej dziewczyny. Lata wolności od niego jednak szybko minęły i wkrótce po wyjściu z więzienia, 39-letni wówczas mężczyzna, został ponownie aresztowany za porwanie i zgwałcenie kolejnej partnerki. Wtedy Vicky postanowiła wreszcie wyjawić światu całą prawdę o pochodzeniu swojej córki.

Badania DNA potwierdziły winę Davida, który został skazany na dożywocie. To był szok dla Kristy. Miała wtedy 18 lat, a prawda o wujku – ojcu, spadła na nią jak grom z jasnego nieba. Obecnie ich życie uległo ogromnym zmianom. Vicky znalazła wreszcie miłość i urodziła córeczce rodzeństwo. Jest mamą piątki dzieci i żoną wspaniałego Kelly’ego, który był dla niej wsparciem podczas procesowego koszmaru.

Swoją historię opisała w książce "Silenced", dostępnej w Polsce.

Natasza Lasky

Zobacz także:

Starsze dzieci gwałcą swoje młodsze rodzeństwo! 

Statystyki są przerażające – aż 90% najmłodszych jest seksualnie wykorzystywanych przez starsze rodzeństwo. Dane pochodzą z Australii i dotyczą szczególnie najbiedniejszych rodzin, w których nieprawidłowe wzorce zachowań seksualnych są przekazywane z pokolenia na pokolenie.

Ma siedmioro dzieci z córką! 

Argentyńskie media nazywają 67-letniego Armando Lucero „potworem z Mendozy”, choć i tak jest to dosyć łagodne określenie, patrząc na to, jakie piekło zgotował swojej córce.

 

Polecane wideo

Komentarze (142)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 21.01.2011 22:20
kuerwa mac
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 17.08.2010 18:13
Dobrz że ta historia dobrze się skończyła ; ) Ale co ona wycierpiała masakra ; /
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 22.04.2010 16:18
xxxxx
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 22.04.2010 16:18
:)
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 20.03.2010 14:37
Tutaj wpisz treść komentarza...
odpowiedz

Polecane dla Ciebie