Hannah Powell-Auslam jest najmłodszą mieszkanką USA, u której zdiagnozowano raka piersi. Krewni 10-letniej dziewczynki z La Miranda w Kalifornii założyli blog ourlittlesweetpea.com, na którym opisują jej walkę z nowotworem.
Do tej pory do ulubionych zajęć Hannah należała jazda na rowerze i oglądanie przygód jej serialowej imienniczki - „Hannah Montany”. Dotychczasowe życie zaczęło się przeradzać w koszmar, gdy 10-latka poskarżyła się mamie, Carrie, że coś ją uwiera w pierś. Mama przebadała córkę i wyczuła mały guzek. Od razu zabrała Hannah do lekarza.
Diagnoza była wstrząsająca. Lekarze zdiagnozowali raka piersi. Na początku maja usunęli dziewczynce jedną pierś, teraz czeka ją chemioterapia oraz kolejne operacje, ponieważ onkolodzy obawiają się przerzutów.
W rozmowie z reporterami dzielna dziewczynka, powiedziała, że chce, aby wszystko się skończyło i mogła wreszcie wrócić do szkoły oraz koleżanek.
Przypadki raka piersi u dzieci są bardzo rzadkie, stanowią zaledwie 0.1% wszystkich zachorowań. Jak podaje portal Interia.pl, do tej pory najmłodszą osobą, u której zdiagnozowano nowotwór piersi, była 4-letnia Chinka.
Lekarze zalecają, by badania piersi wykonywać regularnie, a o wszelkich nieprawidłowościach informować specjalistów.
Zobacz także:
Anoreksja nie jest tylko chorobą osób dorastających i dorosłych. Próg wieku zagrożonych drastycznie się obniża.
Wasze listy: „Nie dożyję kolejnych urodzin”
16-letnia Paulina przesłała list, w którym pisze o swojej straszliwej chorobie. W zaledwie kilka dni po jego opublikowaniu zmarła.