Sarah Burge to jedna z wielu ofiar operacji plastycznych. Ma 50 lat i ponad 100 chirurgicznych ingerencji w wygląd na koncie. Wydała na nie pół miliona funtów (czyli około 2,5 mln złotych) - wielokrotnie wygładzała sobie zmarszczki, zmieniała kształt twarzy, odsysała tłuszcz, powiększała piersi, modelowała pośladki. Dziś zaraża miłością do skalpela i igły nie tylko swoją 17-letnią córkę, Hannah, ale również jej 7-letnią siostrę, Poppy.
- Starszej z dziewczynek własnoręcznie wstrzykuję botoks w twarz – mówi kobieta z zadowoleniem – Im wcześniej zacznie wygładzać zmarszczki, tym mniej będzie ich miała na starość. Niektórych rodziców może to razić, ale uważam, że chronię w ten sposób córkę przed pokątnymi handlarzami. Lepiej, że ja jej wstrzykuję botoks niż miałaby to robić za moimi plecami.
Zdaniem Brytyjki jej młodsze dziecko również jest już wystarczająco „dorosłe”, aby poznać tajniki chirurgii plastycznej. Z tego względu mała Poppy na 6 urodziny dostała od matki voucher wart 6 tysięcy funtów na powiększanie piersi, a na 7 - bon na liposukcję. Dziewczynka będzie mogła zrealizować kupony, kiedy skończy 16 lat. - Te vouchery to świetna inwestycja na przyszłość. Są jak oszczędzanie pieniędzy na edukację – komentuje Sarah.
Co Wy na to?
Maja Zielińska
Zobacz także:
VIDEO NA DZIŚ: Frytka pokochała Jezusa
Czy znana ze skandali celebrytka, Maja Frykowska, rzeczywiście postanowiła zmienić swoje dotychczasowe życie, czy raczej jest to jej kolejna prowokacja?
Czy to POCZĄTEK końca? Tysiące martwych ptaków, setki śniętych ryb - to przyniósł 2012!
Niektórzy uważają, że masowy pogrom zwierząt to zapowiedź czekającej nas pod koniec roku Apokalipsy.