Silikonowe bliźniaczki chcą zajść w ciążę. Równocześnie. Z tym samym facetem!

Oby nie chciały upodobnić dzieci do siebie...
Silikonowe bliźniaczki chcą zajść w ciążę. Równocześnie. Z tym samym facetem!
fot. zrzut ekranu instagram.com/annalucydecinque
17.03.2016

Minęły dokładnie 2 lata od momentu, kiedy usłyszał o nich świat. Silikonowe siostry Anna i Lucy DeCinque, jak na bliźniaczki przystało, są do siebie bardzo podobne. To jednak nie tylko dzieło natury, ale także chirurgów plastycznych, z których usług korzystają równocześnie. Obie poddały się operacji wszczepienia implantów piersi, powiększyły usta i wytatuowały sobie idealne brwi. Co tydzień chodzą razem do kosmetyczki i sauny, mają taką samą dietę i program ćwiczeń. Za mało wspólnych pasji? Mają również jednego chłopaka.

Na operacje wydały równowartość setek tysięcy złotych, ale nie myślą tylko o sobie. Dziś mają już 30 lat i poważnie myślą o powiększeniu rodziny. Oczywiście z tym samym mężczyzną i równocześnie. - Gdybym zaszła w ciążę, Lucy też by musiała. Nasze ciała potrzebują dokładnie tego samego, nawet gdyby w grę wchodziło zapłodnienie in vitro – tłumaczy Anna. - Kiedy siostra porusza się kilka metrów, ja muszę iść za nią. Chodzi o to, by spalać tyle samo kalorii. Nawet jemy identyczne rzeczy i w takich samych ilościach. Dzielimy ze sobą jednego chłopaka, bo dzięki temu możemy spędzać cały czas razem – twierdzi.

Myślicie, że będą dobrymi matkami? Oto porcja ich najnowszych zdjęć...

Zobacz również: Silikonowe bliźniaczki: Wyglądają na siostry? Na swój wiek na pewno nie!

 

bliźniaczki jednojajowe

fot. zrzut ekranu instagram.com/annalucydecinque

Anna i Lucy DeCinque

bliźniaczki jednojajowe

fot. zrzut ekranu instagram.com/annalucydecinque

Anna i Lucy DeCinque

bliźniaczki jednojajowe

fot. zrzut ekranu instagram.com/annalucydecinque

Anna i Lucy DeCinque

bliźniaczki jednojajowe

fot. zrzut ekranu instagram.com/annalucydecinque

Anna i Lucy DeCinque

bliźniaczki jednojajowe

fot. zrzut ekranu instagram.com/annalucydecinque

Anna i Lucy DeCinque

bliźniaczki jednojajowe

fot. zrzut ekranu instagram.com/annalucydecinque

Anna i Lucy DeCinque

bliźniaczki jednojajowe

fot. zrzut ekranu instagram.com/annalucydecinque

Anna i Lucy DeCinque

bliźniaczki jednojajowe

fot. zrzut ekranu instagram.com/annalucydecinque

Anna i Lucy DeCinque

bliźniaczki jednojajowe

fot. zrzut ekranu instagram.com/annalucydecinque

Anna i Lucy DeCinque

Zobacz również: TE DZIEWCZYNY SĄ BLIŹNIACZKAMI! (Trudno w to uwierzyć)

Polecane wideo

Komentarze (13)
Ocena: 4.69 / 5
~Gucio (Ocena: 5) 18.03.2016 22:28
Haha ;3 Jestem bardzo Ciekawa, czy ich chłopak je odróżnia ^^
odpowiedz
magma (Ocena: 5) 17.03.2016 21:40
Za takie rzeczy to się powinno w psychiatryku lądować, a nie na porodówce...
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 17.03.2016 20:34
ale tempe dzidy
odpowiedz
Kropkaxxl (Ocena: 5) 17.03.2016 19:51
A co jesli jedna zajdzie a druga nie? Aborcja? I co z płcią dzieci? Muszą zostać matkami 2 dziewczyn lub chłopców?
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 17.03.2016 19:45
Biedak umiera tak samo jak bogacz, a mędrzec identycznie jak głupiec. Więc JEŚLI miałbyś po śmierci trafić do piekła na wieczność, to czy chciałbyś, aby ktoś Cię przed nim ostrzegł i powiedział jak go uniknąć? Spójrz. Gdyby ktoś Ciebie oszukał i okradł, a potem stanął przed Sądem i rzekł na swoją obronę: "Wysoki Sądzie. Przepraszam, że oszukałem i okradłem, ALE logicznie rzecz biorąc nie przejmuje się tym, bo skąd mogę wiedzieć, jak jest w więzieniu i czy ono istnieje? To głupie. Przecież nigdy tam nie byłem, więc po co miałbym się martwić? Mam inny światopogląd. Myślę pozytywnie. Jestem niewierzący. Ponadto, zamiast przejmować się karą, ZROBIŁEM DOBRY UCZYNEK i umyłem panu samochód. " - to czy na tej podstawie sprawiedliwy Sędzia powinien wypuścić Twojego napastnika na wolność? Dobrze wiesz, że nie. Ponieważ w takich okolicznościach, Twój oprawca trafiłby do więzienia, NIE DLATEGO, że tam nie był lub że nie wierzy w istnienie kary, a także NIE DLATEGO, że umył Sędziemu samochód czyniąc dobry uczynek - LECZ DLATEGO, że Cię oszukał i okradł. Bo dwie są drogi zadośćuczynienia Prawu. Jedna polega na tym, że się Prawa przestrzega, druga zaś na tym, że się ponosi karę, jeśli się Prawo przekroczy. Podobnie jest z Tobą. Jeżeli TYLKO RAZ w życiu skłamałeś lub coś ukradłeś to Bóg wymierzy Tobie karę, NIE DLATEGO, że w Niego nie wierzysz lub że się tym nie martwisz, bo czynisz dobre uczynki - LECZ DLATEGO, że w rzeczywistości złamałeś już Prawo. Wobec tego, w Dniu Sądu, słusznie trafiłbyś do piekła i już nigdy z niego nie wyszedł. Jednak pewien mężczyzna, widząc Twoje wszystkie błędy i słabości, wszedł do sali sądowej i rzekł z miłości do Ciebie: "Oddaje całe swoje życie, aby zapłacić karę ZA CIEBIE. " Wtedy sędzia mówi TOBIE: "TWOJA kara została spłacona. Stałeś się wolnym człowiekiem, ponieważ ten mężczyzna SPŁACIŁ TWOJĄ KARĘ. " - Co byś wtedy czuł? Czy powiedziałbyś temu człowiekowi, który oddał za Ciebie swoje życie: "Dziękuję?" To uczynił dla Ciebie Bóg ponad 2000 lat temu. Posłał swojego BEZGRZESZNEGO Syna Jezusa Chrystusa, aby spłacił swym życiem TWOJĄ KARĘ. Było to konieczne, ponieważ przez swoje grzechy złamałeś już Prawo i nie mógłbyś zostać wypuszczony na wolność za wyznawanie religii, chodzenie do kościoła lub czynienie dobrych uczynków. DLATEGO Bóg musiał posłać Jezusa, aby uczynić Cię wolnym w Dniu Sądu ponieważ Cię kocha i nie chce abyś żył z dala od Jego miłości. Nie prosiłeś Go, aby Cię umiłował. On uczynił to z własnej woli i nie ma już znaczenia kim dziś jesteś lub co uczyniłeś. Możesz być najbardziej rozwiązłym grzesznikiem na świecie, najgorszym nędznikiem, jaki kiedykolwiek istniał, a jednak BÓG CIĘ KOCHA, bo dał Ci samego Jezusa jako przebaczenie Twych win. Więc jak mógłbyś wzgardzić taką miłością, która nie ma sobie równej? Jednak tak jak każdy człowiek, masz dziś wolną wolę. I jeśli zdecydujesz się odrzucić łaskę ofiarowaną Ci dzięki Jezusowi Chrystusowi, wówczas ZMUSZONY będziesz żyć pod Prawem, które w Dniu Sądu sprawiedliwie Cię osądzi, ponieważ już je złamałeś. A wtedy słusznie trafisz do piekła, gdyż zlekceważyłeś miłość Bożą daną Ci w Chrystusie. Więc póki nie jest jeszcze za późno, to przyjdź do Jezusa takim, jakim jesteś. Grzesznym, zbuntowanym, niedoskonałym. I nie czekaj, aż staniesz się idealny, bo to się nigdy nie stanie. Złamałeś już Prawo, więc tylko Twoje szczere zaufanie Chrystusowi dokona w Tobie zmiany i oczyści Cię z wszelkich win. Już nie raz się przekonałeś, że religia i jej obrządki nie mają mocy zmienić Twojego życia. Nawet Twoje próby samodoskonalenia ciągle zawodzą, bo i tak zaliczasz upadki. Tylko przyjrzyj się jak szatan realnie wiąże i okalecza ludzi chorobami, nałogami, oraz sprawia, abyś nieustannie polegał na sobie. Diabeł ma dostęp do Twojego życia na tyle, na ile sam jemu na to pozwalasz. Dlatego na ile zdecydujesz się otworzyć swe życie dla Jezusa, na tyle będzie On obecny i będzie błogosławił Tobie dając jednocześnie wolność od bezsilności, chorób, nałogów, czy depresji. Pomyśl. Zasługujesz na wieczne życie w szczęściu danym Ci od Boga także tu na ziemii, więc czemu chcesz się tego pozbawiać? Czy nie lepiej to zmienić zanim będzie za późno? Poproś dziś Jezusa swoimi słowami, aby wszedł w Twoje serce, przebaczył Ci wszystkie grzechy, oraz uwolnił od nich, a także poprowadził dalej ku wieczności. Zaufaj Mu. I tak jak On przebaczył Tobie, tak Ty przebaczaj ludziom.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie