Kilka dni temu jeden z najgrubszych ludzi świata i najcięższy człowiek na Węgrzech – 54-letni Cristian Capatanescu o wadze 400 kg - zmarł w szpitalu w Bukareszcie, czekając na operację zmniejszenia żołądka.
Rodzina mężczyzny bardzo przeżyła jego śmierć, ale największy problem sprawiła tusza nieboszczyka, uniemożliwiająca normalny pogrzeb. Specjalne trumny wykonywane na wymiar są droższe od tych tradycyjnych i krewnych Cristiana nie stać na pokrycie jej kosztów.
Zdesperowana rodzina poprosiła o pomoc szpital. Pomysłowi lekarze postanowili usunąć z ciała Cristiana nadmiar tłuszczu, który następnie zostanie poddany kremacji. Jak tłumaczy żona Pana Capatanescu, jej ukochany będzie miał aż dwa pogrzeby – tradycyjną uroczystość na cmentarzu oraz mszę żałobną po skremowaniu tłuszczu.
Natasza Lasky
Zobacz także:
VIDEO NA DZIŚ: Reportaż o najwyższej kobiecie świata!
Już jako trzylatka jadła więcej niż jej rówieśnicy, ale wtedy rodzice tłumaczyli to jedynie zdrowo zaostrzonym apetytem.
Przeciętne dziecko zjada 14 kg mięsa dziennie!
Prawie 6 kilogramów herbatników i tyle samo parówek. Wszystko obowiązkowo popite 32 litrami soku. To nie jadłospis żołnierza, tylko przeciętnego kilkulatka.