Historia, którą opiszemy, to niestety dowód na to, że w niektórych krajach barbarzyństwo to wciąż praktykowana metoda karania nieposłusznych obywateli. 27-letni Zhang Chuanqiu z Chin, jeśli nie rozpocznie odpowiedniego leczenia, może stracić ręce.
W 2005 roku mężczyzna padł ofiarą wszechmogących w tamtym rejonie świata urzędników państwowych. Mieli zastrzeżenia odnośnie kredytu, który Chuanqiu zaciągnął na budowę domu. Doszli do wniosku, że zrobił to nielegalnie, więc... przykuli go łańcuchem do ściany obory.
Matka, mimo że była blisko, musiała patrzeć na cierpienie syna. Dopiero po kilku tygodniach odważyła się go uwolnić. Łańcuch był tak silnie zaciśnięty na przegubach mężczyzny, że wrósł pod skórę. Dzisiaj Zhang walczy o uratowanie rąk.
W otwartych ranach ciągle pojawiają się infekcje. Niestety, leczenie kosztuje kilka tysięcy złotych w przeliczeniu na polską walutę. To bardzo duża suma i nie wiadomo, czy 27-latek zdoła ją na czas zebrać.
Więcej podobnych newsów przeczytasz na Hanter.pl.
VIDEO NA DZIŚ: Najbardziej rozciągnięta kobieta świata
24-letnia Zlata to prawdziwa kobieta-guma! Jej elastyczne ciało jest w stanie przyjąć każdą, nawet najbardziej wybujałą pozycję!
Otrzymała już tytuł najbardziej otyłej nastolatki w Wielkiej Brytanii.