Nie trudno odnieść wrażenie, że im bardziej jesteśmy zakompleksione, tym bardziej przejmujemy się swoim wizerunkiem. Także tym internetowym, bo właśnie w Sieci staramy się pokazać z jak najlepszej strony. Uzależnienie od portali społecznościowych często jest bagatelizowane – uznajemy to za problem pierwszego świata, efekt postępującej głupoty i coś, czym nie warto się zajmować. Błąd! Ta przypadłość może doprowadzić do prawdziwej tragedii.
Przekonała się o tym pewna młoda Brytyjka, Rachael Adams, która nie wyobraża sobie, aby na Instagramie czy Facebooku pojawić się dwa razy w tej samej kreacji. Jeszcze ją na to stać, ale trudno przewidzieć, co stałoby się w momencie, gdyby musiała wystąpić na imprezie kolejny raz w sukience, którą wszyscy już na niej widzieli. Na swoją obsesję wydała już równowartość ponad 50 tysięcy złotych, a ma dopiero 23 lata...
- To wina mediów społecznościowych. Ludzie zawsze zauważą, czy znowu masz na sobie to samo. Kiedy idę na imprezę, dodaję swoje zdjęcia, a na dodatek jestem oznaczana na kilkudziesięciu innych. Trzeba się jakoś prezentować. Kreacje zakładam zazwyczaj tylko raz, więc raz na kilka miesięcy muszę wymienić całą garderobę – tłumaczy w rozmowie z „The Daily Mirror”.
Zobaczcie, jak się prezentuje. Warto było? Na solarium też nie oszczędza...
fot. instagram.com/raeadams91
Przypadłość nazywa się już syndromem powtórej stylizacji.
fot. instagram.com/raeadams91
Co ciekawe, Rachael wcale nie jest gwiazdą mediów społecznościowych. Na Instagramie obserwuje ją zaledwie 300 osób, a zdjęcia zdobywają tylko kilka polubień.
fot. instagram.com/raeadams91
fot. instagram.com/raeadams91
fot. instagram.com/raeadams91
fot. instagram.com/raeadams91
fot. instagram.com/raeadams91
Młoda Brytyjka na swoją garderobę wydaje dziesiątki tysięcy złotych, ale twierdzi, że warto.
fot. instagram.com/raeadams91
Specjaliści twierdzą, że na podobną obsesję cierpi wiele młodych kobiet w wieku 18-24 lata.
fot. instagram.com/raeadams91
23-letnia Rachael Adams (po prawej) ma jeden cel - na każdym zdjęciu zaprezentować nową kreację.