Większość dzieci uwielbia zwierzęta i prosi swoich rodziców, by ci kupili im jakiegoś pupila. Zazwyczaj chodzi o kota, psa, rybki czy żółwia, jednak w przypadku 11-letniego Sambatha z Kambodży kwestia ta wygląda nieco inaczej. Chłopiec opiekuje się bowiem… pięciometrowym pytonem!
100-kilogramowy wąż Lucky pojawił się w Phnom Penh w 2000 roku. Ojciec Sambatha próbował go wówczas przepędzić, jednak bezskutecznie. Pyton wciąż wracał do wioski i szukał towarzystwa kilkumiesięcznego wówczas chłopca.
- Uwielbiam go! To najmilszy wąż na świecie – mówi 11-latek. Chłopiec traktuje swojego pupila jak prawowitego członka rodziny i podkreśla na każdym kroku, że kocha go równie mocno, jak ojca czy siostrę. Co wieczór zasypia przytulony do pytona i nie wyobraża sobie spania z nikim innym.
Chociaż policja próbowała odebrać rodzinie niebezpiecznego węża i umieścić go w ogrodzie zoologicznym, działanie to było bezskuteczne. Lucky wciąż mieszka w Phnom Penh i – jak twierdzi ojciec Sambatha – przynosi wiosce szczęście.
Maja Zielińska
Zobacz także:
Widzicie te USTA? 22-letnia Kristina Rei została MISS największych warg!
Zaczęła ja powiększać 5 lat temu.
Rodzice małego Adolfa Hitlera (SERIO!) stracili kolejne dziecko - znów przez imię!
To już czwarte.