Thomas Beatie urodził się jako kobieta, Tracy Lagondino. Od najmłodszych lat czuł się jednak źle ze swoją tożsamością i dzięki terapii hormonalnej zmienił wygląd. Mimo że stał się mężczyzną, zachował kobiece narządy. Nie zraziło to jednak jego przyszłej żony, Nancy, która postanowiła się z nim związać. Do rodzinnej sielanki brakowało tylko małego potomka. Pani Beatie miała jednak problemy z zajściem w ciążę. Para zdecydowała, że to Thomas urodzi dziecko. Dzięki spermie otrzymanej od anonimowego dawcy, stał się pierwszym mężczyzną w ciąży.
29 czerwca przyszła na świat córka państwa Beatie, Susan Juliette. Pierwsze zdjęcia słynnej dziewczynki ukazały się w magazynie "People". Przy okazji, świeżo upieczony „tatuś” udzielił obszernego wywiadu.
"Nie mogę oderwać od niej oczu. Trzymanie jej to najwspanialsze uczucie na świecie" - powiedział. Mężczyzna przyznaje również, że jego pomysł na urodzenie dziecka był bardzo trudny w realizacji:
„Pierwszy lekarz kazał mi się ogolić, inni po prostu wyrzucali mnie za drzwi. Nie mieliśmy wsparcia przyjaciół i rodziny. Większość krewnych Nancy nawet nie wie, że zmieniałem płeć”.
Na tym jednak państwo Beatie nie skończyli i… już spodziewają się kolejnego dziecka! Druga pociecha ma urodzić się w czerwcu przyszłego roku.