W domku dla lalek robi się coraz bardziej ciasno. Po kilku żywych lalkach Barbie i jedynym znanym do tej pory Kenie, przyszła pora na kolejnego plastikowego mężczyznę. 33-letni Justin Jedlica, który zasłynął jako pierwszy żywy odpowiednik tej zabawki, ma sporą konkurencję. Na dodatek młodszą. Poznajcie Celso Santebanesa z Brazylii, który sporo zainwestował, by wyglądać jak najmniej naturalnie.
To bez wątpienia mu się udało, bo na twarzy 20-latka próżno szukać czegokolwiek, co byłoby stworzone od początku do końca przez naturę. Niemal 150 tysięcy złotych pochłonęły operacje zmieniające kształt jego nosa, podbródka, szczęki, a także klatki piersiowej, w którą wszczepiono implanty imitujące mięśnie. Efekt końcowy jest mocno dyskusyjny, ale najważniejsze, że on sam jest bardzo zadowolony.
Jak przyznaje, jest uzależniony od przeglądania się w lustrze. To najlepiej świadczy o tym, że wreszcie czuje się piękny i spełniony. Fascynacja własnym wyglądem doprowadziła także do stworzenia prototypu lalki wyglądającej jak on. Najpierw sam upodobnił się do Kena, a teraz upodabnia Kena do siebie...
Celso Santebanes - 20-letni żywy Ken z Brazylii
Celso Santebanes - 20-letni żywy Ken z Brazylii
Celso Santebanes - 20-letni żywy Ken z Brazylii
Celso Santebanes - 20-letni żywy Ken z Brazylii
Celso Santebanes - 20-letni żywy Ken z Brazylii
Celso Santebanes - 20-letni żywy Ken z Brazylii
Celso Santebanes - 20-letni żywy Ken z Brazylii
Celso Santebanes - 20-letni żywy Ken z Brazylii