Życie 13-letniej Gabrielle Jackson nigdy nie było usłane różami. Dziewczynka od najmłodszych lat musiała mierzyć się z wieloma kompleksami. Dojrzewając wcześniej niż jej rówieśniczki, wstydziła się przede wszystkim swoich dużych piersi.
Pokaźny biust młodej Amerykanki stał się przedmiotem drwin całej klasy. Koledzy i koleżanki nie dawali jej żyć. Prześladowali ją nie tylko psychicznie, lecz także znęcali się nad nią fizycznie – czytamy w serwisie nydailynews.com
Wreszcie, dziewczynka nie wytrzymała i opowiedziała o wszystkim rodzicom. Zbulwersowana matka Gabrielle od razu pobiegła po pomoc do władz szkoły. To jednak, co usłyszała w szkolnym gabinecie wprawiło ją w osłupienie.
Fot. nydailynews.com
Otóż, dyrekcja placówki nie słuchając długo żalów rozgoryczonej kobiety, zaproponowała jej proste rozwiązanie. Stwierdzono, że przeniesienie córki do innej klasy czy szkoły niewiele tutaj pomoże, a najlepszym wyjściem byłoby zapisanie Gabrielle na operację zmniejszenia biustu. Władze szkoły tłumaczyły, że w ten sposób nastolatka pozbyłaby się raz na zawsze prześladowań.
Wstrząśnięta opinią dyrekcji matka dziewczynki skierowała sprawę na policję. Kontrowersyjnym wydarzeniem szybko zainteresowały się również media. Teraz wszystko znajduje się w rękach prokuratury. Czas pokaże, jaka kara spotka niekompetentnych pedagogów za udzielanie tak szalonych porad...