Kitesurfing porwał kobietę w ciąży

Koszmar na plaży. Linka owinęła się wokół szyi, pociągnęła ją do góry, a potem rzucił bezwładną. Nieszczęśliwy wypadek omal nie skończył się poronieniem.
Kitesurfing porwał kobietę w ciąży
02.07.2008

Malwina (22 l.) wybrała się wraz z mężem na spacer po plaży w Rewie, szli razem, a Bartek robił jej zdjęcia. Sielskość atmosfery została przerwana przez złowrogi świst. Po chwili nylonowa linka od latawca kitesurfingu porwała ciężarną mamą w powietrze i rzuciła jak worek.

Na szczęście, mimo groźnie wyglądającej sytuacji, kobiecie ani dziecku nic się nie stało:

Przez tych szaleńców o mały włos nie urodziłabym dziecka o dwa miesiące za wcześnie.”

Linka owinęła się w bardzo niebezpiecznym miejscu, wokół szyi tuż obok tętnicy:

„Poczułam potworny ból. Nie byłam w stanie się ruszyć, nie mogłam złapać tchu.”

Karetka zabrała Malwinę do szpitala, lekarze zalecili relaks i dużo odpoczynku, aby nie przyspieszać porodu.

Polecane wideo

Komentarze (25)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 21.12.2008 19:41
lol
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 16.10.2008 19:01
Ja o tym szybciej wiedzialam bo mieszkam nad morzem kobieta wygladala jakby miala gardlo podciete ale to nie jest wina tego co jezdzil skad mial wiedizec jak zawieje wiatr
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 16.07.2008 02:18
hardcor..
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 15.07.2008 13:07
to już człowiek nigdzie nie może być bezpieczny...
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 10.07.2008 12:42
No osoby poniżej...PRZECIEŻ ONA SZŁA PLAŻĄ!!!! Czytaj ze zrozumieniem!!
odpowiedz

Polecane dla Ciebie