Twarz i ciało tej dziewczyny to najlepsze dowody na to, do czego mogą doprowadzić kompleksy i… zbyt swobodny dostęp do usług chirurgów plastycznych. Karys Goodwin z Wielkiej Brytanii mówi wprost, że nigdy nie lubiła swojej naturalnej urody i dlatego zapragnęła być „ekstremalnie plastikowa”. Tak jak jej idolka, Chloe Khan, gwiazda programów typu reality show.
20-latka twierdzi, że wydała już ponad 50 tysięcy złotych na implanty piersi, powiększenie ust i przedłużenie włosów. W planach ma jeszcze korektę kształtu nosa, wypełnienie policzków oraz ostrzyknięcie botoksem całej twarzy. Kobieta uwielbia „styl Barbie”, co już teraz widoczne jest gołym okiem.
- Po prostu lubię wyglądać sztucznie. Zawsze miałam problem ze swoim wizerunkiem, a zwłaszcza z cienkimi wargami. Dlaczego miałabym nic z tym nie zrobić? - pyta ciemnowłosa żywa lalka. Odpowiedzią niech będą jej zdjęcia…
Zobacz również: Ta DMUCHANA LALKA z sex shopu... żyje! Dziś to chodzący plastik, ale jak wyglądała kiedyś?
źródło: Twitter (twitter.com/karys_elizabeth)
Tak wyglądała 4 lata temu, czyli jako 16-latka
źródło: Twitter (twitter.com/karys_elizabeth)
Nasza bohaterka zawsze lubiła wyrazisty wizerunek
źródło: Twitter (twitter.com/karys_elizabeth)
Rok temu rozpoczęła sie jej metamorfoza
źródło: Twitter (twitter.com/karys_elizabeth)
Karys już po powiększeniu piersi i ust
źródło: Twitter (twitter.com/karys_elizabeth)
Dziś wielkie wargi są jej znakiem rozpoznawczym
źródło: Twitter (twitter.com/karys_elizabeth)
Czy to na pewno zmiana na lepsze?
źródło: Twitter (twitter.com/karys_elizabeth)
Przypomnijmy, że Karys ma zaledwie 20 lat...
źródło: Twitter (twitter.com/karys_elizabeth)
Wygląda na swój wiek?
źródło: Twitter (twitter.com/karys_elizabeth)
Brytyjka twierdzi, że z nowym wyglądem zrobi karierę jako modelka
Zobacz również: Jak rozpoznać, że ktoś powiększył sobie usta?