Jest piękna, zgrabna, szczęśliwa – to wystarczająco wiele powodów, by ją znienawidzić. Nie wygląda jak typowa Brytyjka, ani matka. Największym przewinieniem Abby Pell jest to, że pomimo upływu lat i odpowiedzialnej roli, nadal jej się chce. Przekonuje się o tym każdego dnia, bo oprócz zachwytu życzliwych ludzi, wzbudza także negatywne emocje. Jest ciągle atakowana, tylko nie za bardzo wiadomo, dlaczego...
33-latka od zawsze jest bardzo aktywna. Kocha sport, zwłaszcza dyscypliny siłowe. Dzięki podnoszeniu ciężarów zachowała smukłą, a przy tym umięśnioną sylwetkę. Patrząc na jej ciało, trudno zorientować się, że to kobieta po trzydziestce, która urodziła dziecko. A jest mamą uroczej 6-latki i żoną przystojnego męża.
Każde zdjęcie opublikowane przez nią na Instagramie, gdzie śledzi ją ponad 12 tys. osób, jest szeroko komentowane. Zarzuca się jej, że zapewne nigdy nie musiała pracować, nie zna problemów zwykłych kobiet, piętnuje otyłych i karmi swoich fanów fikcją. W rzeczywistości wymaga to od niej sporego poświęcenia. Abby wychowuje córkę, prowadzi własny biznes, a na dodatek 6 razy w tygodniu ciężko ćwiczy.
Chyba nie zasłużyła na taką nienawiść?
fot. instagram.com/superabs
Abby Pell
fot. instagram.com/superabs
Abby Pell
fot. instagram.com/superabs
Abby Pell
fot. instagram.com/superabs
Abby Pell
fot. instagram.com/superabs
Abby Pell
fot. instagram.com/superabs
Abby Pell
fot. instagram.com/superabs
Abby Pell
fot. instagram.com/superabs
Abby Pell
fot. instagram.com/superabs
Abby Pell