Ale zamiast "dziękuję", słyszał zupełnie, co innego. Rudowłosa Tina S. (39 l.) to prostytutka, szukająca klientów na ulicach stolicy Niemiec.
Kobieta straciła nogę trzy lata temu, gdy wpadła pod pociąg kolejki miejskiej. Od tej pory żyje z niewielkiej renty, która nie starcza na życie.
Dlatego wróciła do zawodu, który uprawiała przez większość życia, by zdobyć pieniądze na narkotyki. Dziś już nie bierze. Czasami pracuje w protezie, czasami bez, zależnie od upodobań klientów.
Wielu z nich pociąga właśnie jej kalectwo i specjalnie jej szukają.
Na Fakt.pl przeczytaj również: Podróbki butów trafią do powodzian!
Zobacz także:
Mistrzostwa prostytucji w RPA!
W tym roku piłkarskie rozgrywki zamienią RPA w arenę wyzysku kobiet...
Szokujące! Pojawił się serwis otwarcie promujący nastoletnie prostytutki!
Galerianki.pl to nowy serwis dla „dla suczek i lolitek”, który ma zrzeszać miłośniczki nieletniej prostytucji oraz panów, chętnie korzystających z ich usług.