Gdy własna matka doprowadza Cię do szału…

Teoretycznie na świecie nie ma bliższej osoby, ale jednocześnie relacje z nią bywają bardzo skomplikowane.
Gdy własna matka doprowadza Cię do szału…
Fot. iStock
06.02.2017

Przykłady konfliktów matek z córkami możemy czerpać chociażby ze świata show-biznesu. Media od lat opisują m.in. burzliwe relacje między aktorką Aleksandrą Kisio a jej rodzicielką Izabelą Kisio-Skorupą, która również marzy o zrobieniu kariery, na razie bezskutecznie.

Napięcie między nimi pojawiło się, gdy matka gwiazdy wprowadziła się do jej warszawskiego mieszkania. Początkowa sielanka szybko się skończyła. „Ola pod moją nieobecność, gdy na kilka dni pojechałam do Szczecina, wymieniła zamki w mieszkaniu (…). Niewykluczone, że marzeniem Oli i jej chłopaka Łukasza jest to, bym wylądowała w noclegowni dla bezdomnych, ale nie dam im tej satysfakcji” – opowiadała Kisio-Skorupa w „Twoim Imperium”, a w telewizyjnym programie „Na językach” dodała: „Ja jej nigdy w życiu nie uderzyłam, a powinnam, bo miała wyszczekany pysk”.

Wydawało się, że kiedy aktorka urodziła dziecko jej relacje z matką poprawią się. Jednak tak się nie stało, a babcia nawet nie może liczyć na zbyt częste widywanie się z wnuczką. „Nie zasłużyłam sobie na takie traktowanie. Wychowywałam córkę bezstresowo i to był błąd. (…) Ona jest jak dzika, jak nie moje dziecko. Powinna czuć respekt przed matką. Ma moje korzenie, niech nie udaje, że jest z innej rodziny” –  żali się Izabela Kisio-Skorupa.

Ostatnio trochę lepiej dogaduje się z matką Edyta Górniak, choć w przeszłości też bywało z tym różnie. Piosenkarka miała żal do Grażyny Jasik, że ta nie wsparła jej w czasie rozwodowej batalii z Dariuszem Krupą. Na dodatek matka gwiazdy powiedziała w jednym z tabloidów: „Wystarczy jedna prośba Darcia, a  pojawię się w sądzie, żeby powiedzieć jak było. Dość kłamstw i krzywdzenia mojego wnuczka. Ja nie poznaję mojej córki! To jakaś obca osoba. Bez serca!”.

Piosenkarka odpowiedziała w „Super Expressie”: „Spodziewam się, iż słowa nieżyczliwości wobec mojej osoby, wypowiedziane publicznie przez bliskie mi osoby, są dla ludzi szokujące… Dla mnie nie są. Dorastałam z nimi.” Jednak kilka miesięcy temu „Rewia” doniosła, że Górniak rozważa nawet przeprowadzkę do rodzinnego Opola, by zaopiekować się Jasik, która ma poważne problemy ze zdrowiem.

jak dogadać się z mamą

Fot. iStock

Niewiele matek zdecydowałoby się na publiczne wyznanie, że ich córka jest… wariatką. Takich oporów nie miała Cynthia Germanotta, czyli rodzicielka jednej z największych współczesnych gwiazd – Lady Gagi. Zdaniem kobiety piosenkarka od początku kariery zdradzała dziwne zachowania. „Pierwszy raz, gdy występowała już jako Gaga, to chyba było w Joe’s Pub, byliśmy zszokowani. Miała na sobie tylko bikini i śpiewała z Lady Starlight. Tego wieczora postanowiła dodać efekty specjalne i podpalić lakier do włosów. Ja i jej ojciec pomyśleliśmy, że nasza córka jest wariatką. Zawsze to czuliśmy, ale wtedy stało się to oczywiste” – stwierdziła Cynthia w jednym z wywiadów.

Nie da się ukryć, że relacje córki z matką bywają bardzo trudne. Problemy zaczynają się zazwyczaj już w okresie dorastania, gdy nastolatka zaczyna żyć własnym, niezależnym życiem, często odrzucając pomoc i rady rodzicielki, która z kolei nie potrafi lub nie chce przyjąć do wiadomości, iż naturalną koleją rzeczy jej latorośl musi się odseparować i zerwać pępowinę. W przeciwnym razie nie dojrzeje i nie usamodzielni się.

jak dogadać się z mamą

Fot. iStock

To dlatego tak wiele matek, często w dobrej intencji, ingeruje w życie córki. Na przykład próbując ją swatać. Doświadczyła tego 21-letnia Magda. „Nie spieszy mi się ze związkami, bo szukam kogoś naprawdę wartościowego. Moja mama tego jednak nie rozumie i wciąż straszy mnie, że zostanę starą panną. Ale niedawno przeszła samą siebie. Jej koleżanka ma syna, który chyba też nie może znaleźć dziewczyny, więc rodzice postanowili, że nas poznają. Przez kilka dni mama zachwalała, jaki to z niego porządny chłopak, choć w ogóle go nie znali. W końcu dowiedziałam się, że przyjedzie do nas w sobotę i zabierze mnie na obiad. Tylko nikt nie spytał mnie o zdanie. Oczywiście nie zgodziłam się na to, a mama przez tydzień była obrażona” – opowiada młoda kobieta.

Trudnym testem dla relacji matki i dorosłej córki jest wspólne mieszkanie. Choć statystyki wskazują, że kobiety usamodzielniają się szybciej od mężczyzn, ale mimo to co trzecia Polka nie wyprowadziła się z rodzinnego domu. Dlaczego? Najczęstszym powodem jest sytuacja ekonomiczna – brak pracy albo kiepska pensja. Inną przyczyną jest wygodnictwo. W jednym z sondaży co druga mieszkająca z rodzicami kobieta przyznała, że ceni sobie opiekę mamy i taty, regularne posiłki i… uprane ubrania.

jak dogadać się z mamą

Fot. iStock

Czym to się kończy? Kasia ma 34 lata i wciąż mieszka z rodzicami. „Nie stać mnie, żeby wyprowadzić się na swoje, ale mam już dość. Mama ciągle myśli, że ma małą dziewczynkę w domu i kontroluje mnie na każdym kroku. Nie mam szans na odrobinę prywatności i poznanie jakiegoś faceta, bo każdego kandydata zniechęca” – żali się.

Problemem bywa również wspólne mieszkanie matki z zamężną córką. Szczególnie, gdy jest nadopiekuńcza i nieustannie ingeruje w życie młodego małżeństwa. Polem konfliktów bywa np. kuchnia. Wiele matek lubi wtrącać się w kulinarną działalność córek i udowadniać im, że nie znają się na gotowaniu. Dlatego lepiej nie spotykać się razem w kuchni i samodzielnie przyrządzać potrawy. Choć czasami warto też posłuchać porad doświadczonej gospodyni, szczególnie, jeśli nie czujemy się zbyt pewnie w gotowaniu.

jak dogadać się z mamą

Fot. iStock

Zbyt długie mieszkanie dziecka w rodzinnym domu zwiększa liczbę konfliktów rodzinnych. Udowodnili to niedawno naukowcy z hiszpańskiego uniwersytetu La Laguna. Po czterech latach obserwacji 240 rodzin doszli do wniosku, że z wiekiem „lokatora” nie tylko rośnie skłonność do nieporozumień, ale również źródła czy tematyka kłótni. Konflikty związane ze szkołą podczas nastoletniego życia zastępowane są awanturami odnoszącymi się bardziej do osobistych i moralnych wartości związanych z przyszłością.

Relacje matki z córką potrafią się zaostrzyć także wtedy, gdy ta druga urodzi dziecko. Teoretycznie babcia jest najwspanialszą opiekunką  dla wnuczka. Możemy być pewne, że otoczy malca najszczerszą troską, nakarmi ulubionymi potrawami i obdarzy miłością.

Jednak babcia ma swoje metody wychowawcze, które przerobiła na własnych dzieciach. Często nie chce z nich zrezygnować i to rodzi konflikt. Trzeba również pamiętać, że babcie są bardziej pobłażliwe i mają tendencję do rozpieszczania wnuków. Nie jest to dobre dla dziecka.

RAF

Polecane wideo

Komentarze (2)
Ocena: 5 / 5
zrozpaczona (Ocena: 5) 07.02.2017 13:06
Cieszcie sie ze macie zdrowe matki, a rozne wnerwiajace sytuacje idzie zniesc. Ja niestety mam mame ciezko chora,lekarze nie daja jej szans. Nie macie pojecia jakby chciala zeby znowu mnie wkurzala,dziekowalabym Bogu za to ze mnie wkurza,byleby tylko byla zdrowa. Pomyslcie nad tym. Okazujcie milosc matkom,ja niestety tego nie robilam czesto i bardzo tego zaluje,teraz nadrabiam,ale czy nie za pozno?
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 06.02.2017 06:57
Prawda. Teraz nie mogłabym się znowu wprowadzić do mojego domu rodzinnego, bo oszalałabym z moją mama. Na dodatek jestem w ciąży, a ona już mi mówi jak mam wychowywać dziecko przez co często się kłócimy, bo ciągle musze jej uświadamiać, że to moje dziecko i sama je wychowam.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie