Mąż, który odbywa karę więzienia, strzelił do Connie Culp z dubeltówki. Strzał oddał z bardzo bliskiej odległości, zaledwie 2,5 metra. W wyniku odniesionych ran kobieta straciła nos, podniebienie, policzki i górną szczękę. Przez cztery lata Amerykanka przyjmowała pokarmy jedynie w postaci płynów i nie mogła oddychać przez nos. Pomimo 30 operacji rekonstrukcji twarzy, nie udało się przywrócić tych podstawowych funkcji. Dopiero w zeszłym roku zespół pod kierownictwem pochodzącej z Polski, a pracującej w USA, profesor Marii Siemionow zdecydował się na operację przeszczepu twarzy.
W grudniu 2008 roku lekarze przeszczepili Connie twarz zmarłej dziewczynki. Operacja, w trakcie której pacjentka otrzymała nowy nos, policzki, powieki i górną wargę, trwała w sumie 22 godziny. Przeprowadzono ją w klinice w Cleveland, w stanie Ohio. W kilka miesięcy po zabiegu zorganizowano konferencję, na której pojawiła się Connie Culp z zespołem lekarzy transplantologów. Pacjentka nadal nie jest w pełni sprawna, ponieważ nie wszystkie mięśnie twarzy działają poprawnie. Jak przekonują lekarze, to jednak kwestia czasu. Connie może już normalnie jeść i pić, czuje smak potraw oraz oddycha przez nos. Na razie jej twarz jest mocno opuchnięta, ale za kilka miesięcy nastąpi poprawa.
Przeszczep twarzy jest jedną z najcięższych operacji. Profesor Siemionow, która ukończyła Akademię Medyczną w Poznaniu, odwiedziła popularny talk show Larry’ego Kinga - "Larry King Live", w telewizji CNN. Podczas wystąpienia powiedziała:
"Szukaliśmy możliwości zrekonstruowania twarzy w taki sposób, żeby zastąpić brakujące elementy, a także przywrócić jej funkcje, co było prawdopodobnie najważniejszym celem zabiegu" (tłumaczenie PAP).
Connie, podobnie jak wszystkie osoby po transplantacji, musi przyjmować leki immunosupresyjne, które zapobiegają odrzuceniu przeszczepu.
Zobacz także:
Kim Petras czuła się kobietą uwięzioną w ciele mężczyzny. Jest najmłodszą osobą, która przeszła operację zmiany płci.
Przeczytaj zwierzenia kobiet sukcesu, które nie mogą się pogodzić z oznakami starości i za pomocą skalpela walczą ze zmarszczkami.