Na temat pochodzącego z Tennessee Desmonda Hatchetta pisaliśmy już w 2009 roku. Mężczyzna miał wówczas 21 dzieci z jedenastoma kobietami i zarzekał się w mediach, że nie zamierza po raz kolejny zostać ojcem. O ile jednak liczba wybranek jego serca nie uległa zmianie, o tyle ilość potomków wzrosła do… 30.
Najstarsze z dzieci 33-letniego Amerykanina ma obecnie 14 lat, najmłodsze – kilka tygodni. Niestety ani one, ani ich przyrodnie rodzeństwo nie mogą liczyć na wsparcie finansowe od nieodpowiedzialnego ojca. Alimenty ustalone przez sąd pochłaniają co prawda połowę pensji Hatchetta, jednak mężczyzna zarabia tak mało, że po przeliczeniu na jedno dziecko przypada 1,49 dolara miesięcznie.
- Żyję bardzo skromnie, ledwo starcza mi pieniędzy na jedzenie i opłaty – żalił się w mediach 33-latek. Z tego względu wystąpił również do sądu o czasowe zwolnienie z płatności oraz o zasiłek na liczne potomstwo.
Złośliwi twierdzą, że być może ktoś powinien wytłumaczyć Hatchettowi, skąd się biorą dzieci, ponieważ na pytanie dziennikarzy, czy planował tak dużą kompanię, odpowiedział: - Nie zamierzałem mieć aż tylu. Tak się po prostu stało.
Maja Zielińska
Zobacz także:
Za wszelką cenę stara się schudnąć, ale żadne diety nie skutkują.
NAJGRUBSZA PANNA MŁODA: Ma 32 lata, mogłaby mieć świetną sylwetkę, ale woli tyć!
Wybrankiem jej serca jest… kucharz. Chory układ?