Kiedy Didier Montalvo urodził się z dziwną, ciemną plamą na plecach, znajomi jego matki wmawiali jej, że wszystkiemu winne jest… zaćmienie Słońca. – Rzeczywiście patrzyłam na nie, będąc w ciąży, jednak z medycznego punktu widzenia taka hipoteza jest po prostu niemożliwa – twierdzi Kolumbijka w rozmowie z The Daily Mirror.
Niestety, im mały Didier robił się starszy, tym jego pieprzyk coraz bardziej się rozrastał. Gdy chłopiec skończył 6 lat, odrażająca skorupa pokrywała już niemal całe jego plecy. – W naszej miejscowości wołali na mojego syna chłopiec-żółw – mówi pani Montavlo. – A ja nie mogłam mu pomóc, bo nie miałam pieniędzy na chirurga – dodaje.
Na szczęście dzięki nagłośnieniu problemu przez media, udało się zebrać potrzebną do operacji kwotę. Dziś chłopiec wreszcie może żyć normalnie.
Maja Zielińska
Zobacz także:
VIDEO: Ten facet rozsmakowuje się w żywej tarantuli! (Podjada też skorpiony, karaluchy i jaszczurki)
Uwaga! Ten filmik nie jest dla osób wrażliwych.
Valeria Lukianova: Kolejna żywa lalka Barbie, tym razem z Rosji (skąd one się biorą?)
27-latka bardziej przypomina lalkę, niż człowieka. I naprawdę ma talię osy - aż trudno uwierzyć!