Do nietypowego zdarzenia doszło pod koniec lipca zeszłego roku, w dzielnicy czerwonych latarni w mieście Nottingham (środkowa Anglia). Mężczyzna przyjechał na miejsce zdarzenia z synem. Nastolatek miał sobie wybrać prostytutkę, z którą chciałby stracić dziewictwo.
Wybrana przez chłopaka dziewczyna, okazała się jednak tajną policjantką. 42-letni mężczyzna trafił do aresztu pod zarzutem nakłaniania kobiety do współżycia z niepełnoletnim. Sąd uznał, że ojciec nie chciał skrzywdzić syna, dlatego wymierzył mu karę w zawieszeniu. Chłopak nadal też pozostanie pod opieką rodzica.
Sędzia Jonathan Teare, w uzasadnieniu wyroku upomniał wyrodnego ojca:
„Ma pan obowiązek troski o syna, czyli czuwania nad jego moralnością, a nie, jak mógł pan pomyśleć - wprowadzania go w sprawy seksu przy pomocy prostytutki” (tłumaczenie Gazeta.pl).
Ojcu, oprócz kary zawieszenia, przydałaby się lekcja edukacji seksualnej i zajęcia z psychologiem. To pomogłoby mu zrozumieć, jaką krzywdę mógł zrobić swojemu synowi.
Zobacz także:
Praca za granicą – a może prostytucja?
W broszurach o pracy za granicą, MSWiA umieściło wskazówki dla pań chcących spróbować sił w seks-biznesie. Czy taka powinna być rola rządu?
Prostytutka to brzmi dumnie - zdaniem nastolatków
Polska młodzież nie widzi nic złego w zjawisku oddawania się za pieniądze. To tylko jedna z możliwości zdobycia kasy, a cel uświęca środki.