Był chorobliwie otyły, dopóki się nie zakochał. Zobacz, jak schudł dla swojej kobiety!

Niezwykła historia z happy endem.
Był chorobliwie otyły, dopóki się nie zakochał. Zobacz, jak schudł dla swojej kobiety!
09.05.2014

Alkoholizm, stany depresyjne, olbrzymia nadwaga – jeszcze dwa lata temu życie Briana Flemminga, 30-latka pochodzącego z Ameryki, było pasmem porażek. – W pewnym momencie przestałem patrzeć w lustro. Nienawidziłem siebie i nie miałem ochoty absolutnie na nic. Całymi dniami przesiadywałem w domu, przed komputerem – opowiada mężczyzna.  – Ale paradoksalnie Internet stał się moją deską ratunkową – dodaje.

Pewnego wieczoru na jednym z czatów towarzyskich Brian poznał Jackie Eastham, kobietę na co dzień mieszkającą w Londynie. To właśnie jej zaczął się zwierzać ze swoich problemów i kompleksów. - Jackie była poruszona moją historią do tego stopnia, że podała mi swój mail. Od tej pory pisaliśmy do siebie wiadomości codziennie. Poruszaliśmy w nich miliony tematów, a wymiana poglądów była piekielnie fascynująca. Jackie stopniowo motywowała mnie do zmiany trybu życia. W pewnym momencie postanowiłem: chcę się zmienić. Zrobię to przede wszystkim dla siebie, ale także dla niej. Chyba powoli kiełkowało we mnie uczucie do mojej internetowej znajomej – wyjaśnia Brian.

Mężczyzna najpierw odstawił alkohol, a następnie ograniczył ilość spożywanych kalorii z 5000 do 1500 dziennie. Zaczął również wychodzić z domu na spacery, które z czasem przerodziły się w jogging. – Zajęło mi to sporo czasu. Moja waga dobijała prawie 300 kg, więc najmniejszy ruch sprawiał mi problem. Nie traciłem jednak motywacji i ćwiczyłem codziennie. Dzięki temu udało mi się schudnąć aż 165 kg – chwali się Brian.

Nowy wygląd dał mu odwagę do tego, by wreszcie wybrać się do Londynu i poznać Jackie osobiście.Była taka, jak sobie ją wyobrażałem. Ciepła, kochana, miła. Wierzyła we mnie przez ten cały czas i zachęcała mnie do pracy nad sobą. Dzięki niej narodziłem się na nowo – wyznaje 30-latek.

Brian waży obecnie około 120 kilogramów, jednak spory wpływ na to mają ciężkie, zwisające płaty skóry, które pozostały mu po odchudzaniu. Na szczęście mężczyzna konsultował się już z chirurgami plastycznymi, którzy prawdopodobnie niedługo podejmą się operacyjnego usunięcia tego niechcianego naddatku.

Trzymamy za Briana kciuki. A jego dziewczynie należą się brawa za motywujące wsparcie i doping.

Zobaczcie, jak ten mężczyzna zmieniał się dla swojej ukochanej!

Brian Flemming
Brian Flemming
Brian Flemming
Brian Flemming
Brian Flemming
Brian Flemming
Brian Flemming
Brian Flemming
Brian Flemming

Polecane wideo

Komentarze (28)
Ocena: 4.57 / 5
Anonim (Ocena: 1) 11.05.2014 19:01
Tak po schudnięciu zmienił się z bruneta w ciemnego blondyna? Nawet kształt uszu jest inny. Mam wątpliwości czy to ta sama osoba
zobacz odpowiedzi (1)
Anonim (Ocena: 5) 09.05.2014 19:23
było juz o tym..
odpowiedz
Marta (Ocena: 5) 09.05.2014 17:27
Dziwne tylko, że po schudnięciu ma całkiem inny kształt ucha niż przedtem.
zobacz odpowiedzi (1)
lastamanta (Ocena: 5) 09.05.2014 16:54
po co mu tyle koszyków na szaafie?:P zarcie w nich mu przynosili? ;p ogolnie szacun dla ziomeczka
zobacz odpowiedzi (1)
Anonim (Ocena: 5) 09.05.2014 13:45
Fajne rysy, mi się podoba. Szkoda, że zmarnował tyle czasu, jak pisali poprzednicy, szkoda życia na otyłość i nałogi. Uśmiech ma rewelacyjny.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie