13-letni tatuś i 15-letnia mamusia

Właśnie urodziła się im córeczka, Maisy, którą chcą wspólnie wychować.
13-letni tatuś i 15-letnia mamusia
16.02.2009

Jeśli dzieci uprawiają seks, to nic dobrego z tego nie może wyniknąć. Tak było właśnie w przypadku „związku” 12-letniego Alfiego Pattena i 15-letniej Chantelle. Okazało się, że jeden raz wystarczył, aby zostali rodzicami. Chłopak ukończył właśnie 13 lat i został ojcem.

Ciąża wyszła na jaw, gdy Chantelle rozbolał brzuch. Zgłosiła się do lekarza rodzinnego. Podczas badania okazało się, że dziewczynka jest w 12. tygodniu ciąży. Po tej wiadomości najbardziej bała się reakcji rodziców. W rozmowie z „The Sun” opowiedziała o swoich wrażeniach:

„Nie myśleliśmy, że będziemy potrzebowali pomocy od swoich rodziców. Nie myślisz o tym, kiedy dowiadujesz się, że jesteś w ciąży. Myślisz po prostu, że twoi rodzice cię zabiją” (tłumaczenie "Dziennik").

Alfie i Chantelle, w myśl brytyjskiego prawa, nie mogli decydować o losie dziecka. Decyzja należała do ich rodziców, którzy poparli wolę "pary" i nie zgodzili się na aborcję. Zrobili tak, mimo że Chantelle pochodzi z biednej rodziny, ma pięcioro rodzeństwa, a jej bliscy żyją z pomocy socjalnej. Młody tata bardzo się wczuł w swoją rolę. Każdą wolną chwilę spędzał u Chantelle w szpitalu. Chciał być pierwszą osobą, która weźmie maleństwo na rączki.

„Nie wiedziałem, co to znaczy być tatą, ale będę dobrym ojcem i zatroszczę się o maleństwo”.

Dziecko będzie wychowywane dzięki pomocy rodziców Chantelle i Alfiego. Młody tata nie dostaje nawet stałego kieszonkowego. Mama powróciła już z Maisy do domu, obie czują się dobrze.

Ojciec Alfiego powiedział „The Sun”, że ma zamiar porozmawiać z synem na temat seksu. Jednak jest już na to trochę za późno.

Najmłodszym tatą w Wielkiej Brytanii był 12-letni Sean Stewart, który w 1998 roku miał Dziecko ze starszą o trzy lata koleżanką. Zaledwie pół roku po narodzinach rozstali się.

Niski wiek inicjacji seksualnej jest problemem także w Polsce. Niestety, w szkołach cały czas kuleje program seksualnej edukacji uczniów, którzy wiedzę czerpią z mediów. Kilka miesięcy temu przedstawiliśmy zapis doświadczeń seksualnych chłopaka, który rozpoczął współżycie w wieku 12 lat, podobnie jak Alfie, i wcale nie jest z tego zadowolony.

Joanna Martel

Polecane wideo

Komentarze (1047)
Ocena: 5 / 5
wøjek (Ocena: 5) 19.06.2015 22:39
Nie ma to jak postawna 16
odpowiedz
lolowy5000 (Ocena: 5) 01.08.2013 14:51
lol dzieci co robić nie mają
odpowiedz
directionerka (Ocena: 5) 01.08.2013 14:47
żal jakie brednie przecież ten chłopak wygląda na 8latka a już ma dziecko boże co siędzieje na tym świecie ok ja tegadam o seksie z koleżankami ale nie zrobię tego przed 18
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 07.12.2011 08:03
"Niestety w szkołach cały czas kuleje program seksualnej edukacji" To bardzo ciekawe stwierdzenie. Ja popieram edukację seksualną, ale to nie ma kompletnie nic do rzeczy. Typowa nowomowa /zwykły bełkot. 20 lat temu to ja byłem w szkole, nie było żadnej edukacji seksualnej (poza lekcjami biologii), a jednak prawie nikt nie uprawiał seksu poniżej 16-17 lat (a ten wiek był wyjątkowo wczesny). I mam smutną refleksję - ludzie to osły. Im bardziej coś nie skutkuje, tym bardziej naciskają, by to robić jako rzekome remedium na problem. Edukacja seksualna ma być remedium na wczesne współżycie? Bzdura! Pewnie dodatkowo je przyspieszy. Pasy na dupę mają być nieskuteczne i rodzić agresję? Bzdura! Gdy ich nie ma jest gorzej, a agresja większa. A tabuny psychologów, którzy nie biorą nigdy za nic odpowiedzialności mogą bohatersko pokonywać problemy, których nigdy by nie było, gdyby nie ich wcześniejsze światłe rady. Ciekawe, kiedy historia zatoczy koło i znowu będzie normalność... Pewnie kiedyś tak, tylko społeczne koszty liberalnego eksperymentu będą olbrzymie.
zobacz odpowiedzi (1)
Anonim (Ocena: 5) 24.11.2011 15:35
Bzyk bzyk kocham to robić
odpowiedz

Polecane dla Ciebie