Serwis społecznościowy dla samobójców (internetowych)!

Propozycja dla wszystkich, którzy chcą jednym ruchem wypisać się ze wszystkich internetowych społeczności.
Serwis społecznościowy dla samobójców (internetowych)!
25.01.2010

Serwisy społecznościowe, to znak naszych czasów. Dzisiaj nie wypada nie mieć konta na Facebooku, Twitterze, MySpace czy LinkedIn. Prawie wszyscy nasi znajomi posiadają swoją internetową tożsamość, więc tym trudniej sobie tego odmówić. Niezależnie od tego, czy jest to dla nas narzędzie niezbędne. To prawda, że posiadamy wolną wolę i tylko my decydujemy o tym, co robimy, ale niektórzy uważają, że uczestnictwo w serwisach społecznościowych przypomina terror tłumu. Nie ma nas w Internecie, więc tracimy na znaczeniu także w życiu realnym.

Kiedy wszyscy znajomi ze szkolnych lat figurują na liście obecności w Naszej Klasie i brakuje tam tylko nas, ktoś mógłby pomyśleć, że jesteśmy dziwni, nieprzystosowani. Dlatego mimowolnie zakładamy konto. W czasie, gdy znajomi publikują kolejne fotki z szalonych imprez na Facebooku, nie wypada siedzieć cicho w kącie, bo inni mogą pomyśleć, że nie posiadamy życia prywatnego. Zasada jest prosta: w XXI wieku dzielenie się swoimi osobistymi przeżyciami, jest pewną koniecznością. 

Niedawno powstał  jednak serwis dla wszystkich, którzy mają dosyć takiego podejścia. Jeśli zdążyłaś się zarejestrować we wszystkich możliwych społecznościach internetowych i najchętniej jednym ruchem pozbyłabyś się ich wszystkich – jest ratunek. Serwis nosi nazwę „Web 2.0 Suicide Machine” (w wolnym tłumaczeniu – maszyna do samobójstwa w serwisach web 2.0, czyli społecznościowych). Jednym ruchem możesz wykasować wszystkie informacje, które zdążyłaś zaprezentować światu na Twitterze, MySpace, Facebooku czy LinkedIn (twórcy przystosowali mechanizm do łączenia się tylko z tymi serwisami, ale już niebawem ma się to zmienić).

W najczęściej zadawanych pytaniach, zamieszczonych na stronach „Web 2.0 Suicide Machine” znajdziemy wiele smaczków. Twórcy podeszli do tego działu humorystycznie, ale niektóre pytania naprawdę padają z ust (ewentualnie klawiatur) tych, którzy zdecydowali się na internetowe samobójstwo.

Jeśli zabiję moich przyjaciół w serwisach społecznościowych, to czy nie będzie ich także w życiu realnym? – Nie. Zaczęłam właśnie samobójstwo w serwisach web 2.0, czy mogę się z tego wycofać? – Nie. Właśnie popełniłam internetowe samobójstwo, co robić? – Zadzwoń do swoich prawdziwych przyjaciół i wybierzcie się na spacer. Ewentualnie kup butelkę dobrego wina i zacznij cieszyć się realnym życiem. Jeśli po tym kroku czujesz we wnętrzu pustkę – spokojnie, to normalny objaw. 

Użytkowników „Web 2.0 Suicide Machine”, zachęcają także hasła promocyjne – Chcesz aby twoje prawdziwe życie powróciło? Zrywanie „przyjaźni” nigdy nie było tak proste! Chcesz wreszcie spotkać swoich prawdziwych sąsiadów?

My jesteśmy za! A Wy?

Źródło: Hanter.pl

Zobacz także:

Co portale społecznościowe robią  z twoim związkiem?

Niestety, gdy za bardzo się przyzwyczaisz do tego typu serwisów, możesz stracić coś więcej niż tylko kilka godzin w ciągu dnia.

Moda w wirtualnym świecie 

Second Life –  internetowa gra, dzięki której można wieść podwójne życie – to prawdziwe i to on-line. Jak wygląda moda w podobnej, lecz paralelnej rzeczywistości?

Polecane wideo

Komentarze (24)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 22.10.2013 22:54
Nie mam konta na n-k, Facebooku, nigdzie. I genialnie mi z tym. Może i jestem nieprzystosowana czy inna, ale zachowanie prywatności jest czymś dla mnie ogromnie ważnym. Czy posiadający konta na portalach społecznościowych wiedzą, że są podczytywani np. przez pracodawców?
odpowiedz
Smutna (Ocena: 5) 01.10.2013 17:30
Mam 17lat, Kocham mężczyznę, który mieszka ponad 500km ode mnie.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 21.02.2010 09:31
„Papilocie! Mam 22 lata, za rok wyznaczoną datę ślubu.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 27.01.2010 14:00
„Papilocie! Mam 22 lata, za rok wyznaczoną datę ślubu.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 27.01.2010 01:43
„Papilocie! Mam 22 lata, za rok wyznaczoną datę ślubu.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie