Sama, nielubiana, samotna… Jak znaleźć przyjaciół?

Samotność i poczucie odrzucenia mogą spotkać również ciebie. Jak się przed tym bronić?
Sama, nielubiana, samotna… Jak znaleźć przyjaciół?
13.03.2010

Modnie jest mieć przyjaciół na pęczki. Nie jedną najlepszą koleżankę od serca, która jest dla ciebie jak siostra, ale całe grono zwariowanych, przebojowych kumpli. Stąd taka popularność serwisów społecznościowych. Wiele osób za punkt honoru stawia sobie zwiększanie liczby znajomych. A gdy zabraknie już tych prawdziwych czy nawet dalszych koleżanek, które są koleżankami twoich koleżanek, zawsze możesz sobie ich „dokupić” za kilka złotych. Nowoczesne technologie pozwalają nam pozostawać w stałym kontakcie ze znajomymi, a także ułatwiają nawiązywanie nowych przyjaźni. W dzisiejszych czasach wystarczy zalogować się na czacie, zacząć rozmowę z wybranym internautą i tyle. Tak dziś zawiera się znajomości.

Przy takiej ekspansji komunikatorów, czatów, forów dyskusyjnych, poczty elektronicznej, komórek itp., dzięki którym nie trudno o rozpoczęcie lub utrzymanie przyjaźni, wydawać by się mogło, że problem samotności, odrzucenia i braku akceptacji, zwłaszcza w środowisku szkolnym czy akademickim, jest niemożliwy. Niestety, w rzeczywistości nie jest tak kolorowo.

Na świecie wciąż nie brakuje osób, które męczą się wśród innych ludzi, bo czują się przez nich nierozumiane, obgadywane, mają poczucie wyobcowania i przez to stają się aspołeczne. Znalezienie sobie miejsca wśród osób, które nie chcą cię zaakceptować, może być bardzo trudne. Zwłaszcza że z czasem ta bariera między tobą a innymi staje się tak wyraźna, że jej przekroczenie urasta do rangi życiowego problemu.

Z tego względu o wiele łatwiej jest spróbować przełamać lody na samym początku. Bo największym błędem jest uznanie własnego wyobcowania za normalną sytuację i brnięcie w niej. Nie trzeba się przyjaźnić ze wszystkimi – ale nie można żyć w totalnym wyobcowaniu. Człowiek jest istotą społeczną i nie może żyć w kompletnej samotności.

Dlatego wchodząc w nowe środowisko, postaraj się przełamać pierwsze lody i spróbuj nawiązać znajomość z innymi. Pamiętaj, że w nowym miejscu wszyscy jesteście w identycznym położeniu – i na równi przeżywacie stres związany z pojawieniem się między obcymi ludźmi. Nie jest tajemnicą, że łatwiej jest przełamać lody osobie odważnej, spontanicznej i przebojowej. Te osoby mają jeden podstawowy as w rękawie – nie zastanawiają się nad tym, czy, kiedy i w jaki sposób nawiązać lub umocnić znajomość, tylko po prostu spontanicznie to robią. W pewnych sytuacjach myślenie i rozkładanie ich na czynniki pierwsze, jest zupełnie zbędne. Mało tego – może jedynie przeszkadzać, zwłaszcza że chodzi tu o nieznaną nikomu przyszłość.

Ci, którzy na co dzień są spokojni i których cechuje nieśmiałość, z podejściem do grupki nieznanych osób mogą mieć problem. Najlepiej jest jednak nie zastanawiać się nad tym, co chce się zrobić i po prostu podejść do pierwszej osoby stojącej z boku albo do grupy dziewcząt, które na pierwszy rzut oka wydają się być nieco onieśmielone i skrępowane zaistniałą sytuacją. Im szybciej podejdziesz i się przedstawisz, tym prędzej nawiąże się między wami nić porozumienia, tak ważna na początku nowej znajomości.

Trudniej jest w przypadku osób, które tkwią w jakimś środowisku od dłuższego czasu i czują się w nim zupełnie wyobcowane. Nie można tak żyć na dłuższą metę. Dlatego masz dwie opcje do wyboru. Pierwsza – zmienić otoczenie i spróbować wejść w nową społeczność. Druga – ośmielić się i dać się lubić! To, że jesteś izolowana przez innych może wynikać z prostego faktu, że nie dajesz się poznać.

Zastanów się, co sprawia, że nie możesz nawiązać kontaktu z ludźmi i unikasz ich towarzystwa? Może na początku pokazałaś się z zimnej, niedostępnej strony, a tym samym zbudowałaś most, którego nie udało się potem zburzyć? Odpowiedź na to pytanie, to pierwszy bardzo ważny krok w kierunku wyswobodzenia się z trudnego położenia, w którym się znalazłaś. Dopiero potem powinnaś spróbować naprawić relacje, jakie łączą cię z twoim najbliższym środowiskiem.

I jeszcze jedno: nie zapominaj, że radykalna zmiana otoczenia jest często po prostu niemożliwa. Co więcej, to opcja ostateczna, bo pociąga za sobą inne konsekwencje. Na przykład w przypadku młodej dziewczyny chęć zmiany koleżanek z klasy, to jednocześnie zmiana całej klasy albo i szkoły. Dlatego o wiele lepiej jest dać się poznać! Nie będzie to łatwe, jeśli minęły już miesiące albo nawet lata, a tobie na stałe przypięto etykietkę dzikusa albo dziewczyny, której po prostu się nie lubi. Jednak nic nie jest niemożliwe. Ważne, żebyś zmiany wprowadziła w swoje życie już teraz, znowu bez zastanawiania się, kiedy powinnaś się za to zabrać.

Jak dać się poznać i polubić? Najprościej jak to możliwe – zacznij rozmawiać z ludźmi. Jeśli nie jesteś odważna i wolisz unikać sytuacji, w których miałabyś zaczepiać innych, nie musisz od razu umawiać się na wielkie plotki do zatłoczonej kawiarni. Zapytaj o coś koleżankę z pracy albo daj radę znajomej z uczelni, która przy wszystkich głośno lamentuje, że jej siostra jest taka nieodpowiedzialna...

Zauważ, że ludzie lubią rozmawiać, dzielić się swoimi przeżyciami i przemyśleniami. Nawet jeśli mają swoich przyjaciół, nie stronią od towarzystwa innych. Stąd przypadkowe rozmowy na spacerze z psem w parku, w kolejce do kasy, na stacji benzynowej... Czasem kilka zdań zamienionych z obcym potrafi wnieść dużo uroku do naszego codziennego życia. Bo one są jak rodzynki w torcie.

Przy próbie nawiązania znajomości z ludźmi z twojego otoczenia, powinnaś stać się częścią całego środowiska. W tym celu nie należy unikać wspólnych zabaw, imprez, spotkań. Kolega z pracy spontanicznie proponuje drinka po pracy w ciepły, słoneczny dzień? Czemu miałabyś nie pójść? Zajmie ci to godzinę, a na pewno będzie przyjemnie. Przecież to z ludźmi z pracy czy szkoły spędzamy najwięcej czasu w ciągu tygodnia. Dlatego powinni to być ludzie, których lubisz i którzy ciebie lubią. Inaczej sytuacja jest naprawdę męcząca.

A co, gdy znajomi ewidentnie cię obgadują czy nawet śmieją się z ciebie? Pytanie podstawowe brzmi, dlaczego to robią? Są aż tak złośliwi, że sprawia im to przyjemność, czy może dałaś im powód? Jeżeli nie potrafisz tego ustalić, możesz powiedzieć im wprost, że sobie tego nie życzysz. Tym sposobem jednak prawdopodobnie nie stopisz lodów między wami. Dlatego podejdź do tych ludzi, którzy – jak ci się wydaje – opowiadają o tobie niestworzone historie i zaproponuj np. wspólne spotkanie na pizzy.

Odmówią? Nie zrażaj się tym. Pokaż im, że jesteś naprawdę fajną i wartościową dziewczyną – po prostu uśmiechając się. Brzmi banalnie, ale jest niesamowicie skuteczne. Uśmiech skraca dystans, przełamuje lody między ludźmi, dodaje odwagi tym. A przede wszystkim sprawia, że osoba, która się uśmiecha, jest odbierana jako sympatyczna i budzi zaufanie wśród innych. W przypadku takiej osoby nikomu nie będzie chodziło po głowie, żeby za plecami narobić jej koło pióra.

Nadchodzi wiosna, a wraz z nią generalne życiowe porządki. To odpowiednia chwila, aby pokazać się z jak najlepszej strony i stać się duszą towarzystwa. Zatem, jeśli chodzi o przyjaciół, życzymy ci owocnych łowów!

Ewa Podsiadły

Zobacz także:

Kobieta najlepszym przyjacielem człowieka

Koniec mitu męskiej przyjaźni. Według najnowszych badań to kobiety są najlepszymi i najwierniejszymi koleżankami.

Znęcają się nad niepełnosprawną dziewczyną!

Upośledzona Agnieszka stała się obiektem kpin i żartów kolegów oraz koleżanek.

 

 

 

Polecane wideo

Komentarze (265)
Ocena: 4.98 / 5
Anonim (Ocena: 5) 05.06.2016 11:39
a ja szukam przyjaciółki z Krakowa, kontakt [email protected], K31:)
odpowiedz
nel (Ocena: 5) 04.03.2016 07:32
Bardzo fajny artykuł – dużo o tym jak znaleźć przyjaciół tu jakzarabiacjakoszczedzac
odpowiedz
nel (Ocena: 5) 03.03.2016 07:14
Bardzo fajny artykuł – dużo o tym jak znaleźć przyjaciół tu jakzarabiacjakoszczedzacblogspot
odpowiedz
beata (Ocena: 5) 02.02.2016 16:15
tez jestem cale zycie sama tez mi sie zycie nieulozylo, mam33l moje kol maja mezow dzieci a ja wciaz jestem sama a jak mialam chlopaka to byl kryminalista a ja marze o tym by sie najpierw zaprzyjaznic a potem czas pokaze juz mam dosyc tej samotnosci
odpowiedz
Basia (Ocena: 5) 24.01.2016 02:58
A ja tam lubię nieśmiałych chłopaków :)
odpowiedz

Polecane dla Ciebie