Jedna z firm odzieżowych rozpoczęła nawet akcję: "Wielkie mierzenie Polaków". - Coraz więcej naszych garniturów idzie do przeróbki. A to rękaw za krótki, a to na brzuchu się nie zapina - przekonuje Waldemar Borycki z firmy New Men, producenta garniturów i koszul.
Natomiast Elżbieta Kozieł, sprzedawczyni bielizny marki Triumph, często spotyka klientki z rozmiarami miseczki biustonosza E, F, G a nawet H. - W jedzeniu znajduje się obecnie bardzo dużo hormonów i to jest przyczyną zmiany proporcji kobiecych ciał - uważa pani Elżbieta.
Na Fakt.pl zobacz również: Solarium jak narkotyk
Zobacz także:
REKORD: Największe naturalne piersi świata