Płacz w pracy, łzy w szkole: Czy wypada? Jak uniknąć wpadki?

Choć wiele osób powie nam, że płacz to sposób wyrażania emocji, lepiej go unikać na klasowym czy firmowym forum.
Płacz w pracy, łzy w szkole: Czy wypada? Jak uniknąć wpadki?
24.01.2011

Czy kiedykolwiek zdarzyło ci się rozpłakać na oczach wszystkich współpracowników, znajomych z grupy, bądź też na forum całej klasy? Z pewnością do dziś, na myśl o tym wspomnieniu, miewasz mieszane uczucia… Wstyd, poczucie winy, próba usprawiedliwienia samej siebie i ośmieszenia całej sytuacji – brzmi znajomo? Choć wiele osób pociesza nas stwierdzeniem, że płaczu nie należy się wstydzić, łzy bywają oceniane bardzo różnie. I mimo, że rzeczą ludzką jest kompletnie się rozkleić… pracodawcy nie wszystkim puszczą płazem, okazane np. przed klientem, słabości.

Czy płacz jest zabroniony?

Nikt nie ma prawa zabronić nam płakać. Otrzymanie wymówienia, kłótnia, upokarzająca sytuacja, bądź po prostu kiepski dzień, to całkiem rezolutne wytłumaczenie nagłego wybuchu emocji. Mimo to, specjaliści od budowania wizerunku przestrzegają przed okazywaniem własnej słabości w otoczeniu osób ze środowiska pracy – nasz płacz niejednokrotnie może być odebrany w wyjątkowo negatywny sposób. Co ciekawe, przyczyna naszego płaczu nie ma tu znaczenia. To, jak inni interpretują nasze łzy, zależy od indywidualnego stosunku do łez. Dla każdego z obserwatorów płacz jest czymś innym tak, jak zróżnicowane bywa jego osobiste zdanie na temat naszej osoby.

Łzy, które mogą zaszkodzić…

Jakie emocje u obserwatorów mogą wywołać łzy? W grę wchodzi całe spektrum różnorodnych reakcji – od wzbudzenia poczucia winy, przez wywołanie wrażenia osoby kompletnie niedojrzałej lub słabej psychicznie, aż po wstyd i złość – np. spowodowaną opóźnianiem realizacji zadań zespołu. Każda z nas podświadomie wie, że płacz w miejscu pracy nie jest najlepszym pomysłem na radzenie sobie ze stresem. Opinia pracownika, któremu brakuje profesjonalizmu, opanowania i odpowiedzialności, nie jest niczym, czego można by zazdrościć. Dlatego za wszelką cenę należy unikać podobnych reakcji na problemy. Pytanie tylko – jak?!

powstrzymać się od płaczu

Jak wybrnąć z kłopotliwej sytuacji?

Kiedy czujesz, że sytuacja jest już nie do opanowania… nie czekaj! Tuż przed rozpłakaniem się – gdy twoja psychika właśnie uległa emocjom, nie szukaj szklanki zimnej wody czy innego ratunku – np. w postaci paru głębokich oddechów. Mimo wszystko najlepszym rozwiązaniem będzie natychmiastowe uniknięcie wzroku świadków! Najlepiej przeproś więc w wyraźny sposób swego rozmówcę i poinformuj go, że musisz niezwłocznie wyjść na krótki czas. Do biura lub klasy wróć dopiero wtedy, gdy spokojnie wypłaczesz się w ustronnym miejscu. Najlepszym sposobem na rozładowanie emocji będzie rozmowa z kimś bliskim – np. przez telefon. Nie ryzykuj konsultacji z koleżanką z pracy – twój rozmówca musi być naprawdę zaufaną osobą. W przeciwnym razie wszyscy zaczną plotkować…

Nie ważne, czy twój płacz wynika ze złości, z żalu, czy zawstydzenia. Nie licząc na godną ocenę przyczyn, lepiej ukryć ronione łzy. Zamiast jąkając się, bezskutecznie podejmować próby wyjaśnienia twoich racji, nie bój się przerwać rozmowy, by z całej sytuacji wyjść z twarzą!

Oliwka Mostowska

Zobacz także:

Najdziwniejsze pytania z rozmów kwalifikacyjnych

Im dziwniejsze pytanie, tym lepiej. Jak działają headhunterzy z dużych korporacji?

Pieniądze z urzędu pracy dla kobiet zakładających firmy

Kobiety z okolic Warszawy, które po urodzeniu dziecka chcą wrócić na rynek pracy i założyć własną firmę, będą mogły otrzymać 40 tys. zł pomocy finansowej z urzędu pracy - poinformowała w przesłanym PAP komunikacie rzeczniczka Wojewódzkiego Urzędu pracy w Warszawie Wiesława Lipińska.

Polecane wideo

Komentarze (39)
Ocena: 5 / 5
gość (Ocena: 5) 19.04.2021 13:55
Ja miałam kiedyś taką sytuację, że popłakałam się ze stresu i nieśmiałości przed księdzem... Do teraz mi głupio i boję się rozmawiać z obcymi, a ksiądz w tym kościele wciąż pracuje. :(
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 26.06.2012 16:52
ja od 4 klasy do konca piatej plakalam 3 razy to sporo?moze ... ale moja kol to placze z byle powodu np. ze na wuefie bendziemy grac w noge a nie w kosza ze dostala 4 a ja 5 itp.. ja plakalam 2 razy na wf bo sie wszyscy na mnie drą ze wszystko robie zle [w pewnym senisie maja RACJE ALE TO JEDNAK NIEMILE] I RAZ BO SIE KOMPLETNIE PRZED NAUCZYCIELEM PONIZYLAM WIEM ZE JESTEM SLABA PSYCHICZNIE ALE CO PORADZE?TAKI WSTYD...
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 20.07.2011 21:11
Troche to nie dopracowane - jak płaczesz to zawsze (przynajmniej mi) zostają w okolicach oczu takie kropki, jesteś czerwona itd... To tak łatwo przez sekunde nie zejdzie i każdy pozna że płakałaś :/
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 25.01.2011 21:27
laska na zdjęciu ma obwisłe:) artykuł do bani
zobacz odpowiedzi (1)
Anonim (Ocena: 5) 25.01.2011 20:08
kilka razy zdarzylo mi sie rozplakac w szkole, moze 3-4 razy, ale sie zdarzylo. wiele osob placze nawet i przy wszystkich. nie mam z tego powodu zadnych wyrzutow sumienia...
odpowiedz

Polecane dla Ciebie