Kto by pomyślał, że zwykle pewni siebie i swoich atrybutów kochankowie z południa Europy też mają swoje kompleksy. A jednak - jak podaje `The Daily Mail`, coraz częściej tamtejsi panowie nie są zadowoleni ze swoich penisów. Z tego powodu chętnie decydują się na ich operacyjne powiększenie.
Ten fakt jest dość zaskakujący, gdyż na tle innych Europejczyków wcale nie wypadają tak blado. Średnia długość penisa w tym kraju wynosi bowiem 15,7 cm w stanie erekcji i wynik ten przebijają tylko Islandczycy (16,5 cm). Jakie zatem obiekcje mają wobec tego, co chowają w spodniach?
Jak twierdzi doktor Alessandro Littara, który przeprowadza operacje penisów, w większości przypadków panom chodzi nie o zmianę długości, a szerokości członka. Mężczyzna przyznaje, że zdarzają się pacjenci, których żądania są wręcz nierealne do spełnienia. Najwyraźniej potomków legionistów opanowała mania wielkości. Domyślacie się o kim mowa?
Otóż najbardziej zakompleksionymi mężczyznami w Europie okazali się… Włosi. Aż ciężko uwierzyć w to, że sprawiającym wrażenie zadowolonych z siebie lovelasom, może cokolwiek przeszkadzać w ich wyglądzie.
Doktor Littara zapytany o to, co motywuje mężczyzn do chirurgicznej interwencji w wygląd penisa odpowiedział, że panowie wcale nie robią tego dla swoich partnerek. Głównym powodem jest tu zwykle chęć upodobnienia się do kolegów, aby móc wyglądać tak dobrze, jak oni.
Niestety, nie każdy Włoch może tak szybko pozbyć się kompleksów na punkcie wyglądu członka, gdyż koszt takiej operacji wynosi co najmniej 10 tysięcy złotych. Mimo wszystko operacje powiększania penisa zyskują coraz więcej zwolenników, którzy są w stanie wyłożyć na nie pokaźną sumkę.
Choć medycyna estetyczna istnieje po to, by pomagać ludziom pozbyć się kompleksów to wydaje nam się, że powiększanie penisów jest już lekką przesadą. A Wy co o tym sądzicie?
SŻ
/img2.papilot.pl/800w/2013/09/przystojniak-15611938.jpg)
Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie.
Więcej szczegółów w naszej