Jeszcze do niedawna, z okazji zakończenia roku szkolnego uczniowie wręczali swoim nauczycielom kwiaty bądź symboliczne praliny. Ostatnio jednak zapanowała moda na bardziej wystrzałowe prezenty.
Wiązanka świeżo ściętych róż to zdecydowanie za mały dowód wdzięczności – twierdzą dzisiejsi rodzice, którzy zdobywają się na dużo bardziej odjechane pomysły. Wyjazd do SPA, pralka, lodówka, droga biżuteria... to tylko nieliczne prezenty, które dostaną w tym roku polscy nauczyciele – czytamy w serwisie wp.pl.
Wielu z nich musi przygotować się również na uroczyste przyjęcie zorganizowane przez rodziców swoich wychowanków. Na takiej imprezie na pewno nie zabraknie drogich alkoholi i wyszukanych przystawek.
Wszystko oficjalnie ma wyglądać oczywiście jak szczery i głęboki dowód wdzięczności. Czy nie wydaje wam się jednak, że jest to po prostu zwykła łapówka?
Alicja Piechowicz
Zobacz także:
Letnie wyprzedaże: Jak nie dać się oszukać nieuczciwym sprzedawcom? (WSKAZÓWKI)
Kilka porad, które mogą się przydać wszystkim łowcom okazji.
Zwierzęta ZMUTOWANE w Photoshopie. Tak mogłyby wyglądać najdziwniejsze hybrydy!
Autor tych zdjęć to mistrz photoshopowych manipulacji.