Są bluzki z angory, swetry z owczej wełny, dlaczego więc nie miałby powstać kardigan z sierści psa? Takie właśnie ubrania szyje pewna mieszkanka Bawarii. Gabi Angele twierdzi, że futro czworonogów to najlepszy materiał na wyroby odzieżowe.
Producentka nietypowej przędzy przekonuje, że psia sierść jest dużo cieplejsza niż normalna owcza wełna. W zależności od rasy psa, przędza może też być cudownie miękka – czytamy w serwisie Sfora.pl.
50-letnia Niemka chwali sobie przede wszystkim owłosienie golden retrieverów, collie oraz oczywiście gęste, dwuwarstwowe futro psów rasy husky. Pani Angele nie pogardzi jednak również sierścią perskich kotów.
Pewnie zastanawiacie się, czy ktoś w ogóle kupuje jej niecodzienne wyroby? Otóż okazuje się, że kobieta nie może narzekać na brak klientów. Jej produkty znane są już w całej Europie.A Wy, skusiłybyście się na mięciutki sweterek wyczarowany z psiej sierści?