Thinspirations – chude „wzory do naśladowania”

Mówi się o nich od niedawna, ale są już bardzo kontrowersyjne – to chude, często za chude, wzory dla przebywających na diecie dziewczyn. Czy to rzeczywiście ideały, czy może niebezpieczeństwo dla goniących za modą osób?
Thinspirations – chude „wzory do naśladowania”
29.06.2009

Thinspirations – z j. ang. thin – chudy i inspiration – inspiracja. Kim są? Najczęściej młodymi, wysokimi oraz bardzo chudymi kobietami, które dla odchudzających się dziewczyn lub generalnie dla niezadowolonych z własnego ciała osób, stają się wzorem, ideałem, natchnieniem do pozostawania na diecie i zrzucenia zbędnych kilogramów. W Internecie można je znaleźć na blogach, stronach, portalach społecznościowych. Czy są jednak pozytywnym zjawiskiem? Pomagają pozbyć się lekkiej nadwagi czy są niebezpieczne dla upartych i przesadzających z dietą dziewczyn? 

Dr Anna Chotecka, psycholog, do zjawiska thinspirations podchodzi z rezerwą: "Mamy modę na chudość, więc to, że dziewczyny wzorują się na innych, bardzo szczupłych dziewczynach, nie jest zaskoczeniem. Niepokojące jest jednak to, że wzorem staje się nie dobre samopoczucie we własnym ciele, a kształty obcej modelki. Przecież każda dziewczyna ma inną budowę, kościec i wyglądanie jak kobieta z obrazka jest często po prostu nierealne. Właśnie z tego względu thinspirations są niebezpiecznym zjawiskiem, na które trzeba uważać". 

Thinspirations są najczęściej bardzo chude, często poza bezpiecznymi granicami. Niepokojący może być fakt, że dziewczyny wzorujące się thinspirations, tak naprawdę nie wzorują się na konkretnej osobie, a na jej… zdjęciu. A to, zanim zostało opublikowane, poddano dziesiątkom obróbek. Wiele młodych kobiet o tym zapomina, wzdychając do bardzo szczupłej i zgrabnej dziewczyny, która leżąc na łóżku, wygląda jak bogini. Patrząc na fotografię tego typu, łatwo wpaść w kompleksy. Człowiek uświadamia sobie, że nigdy nie wyglądał i nie wygląda jak śliczna modelka na zdjęciu. Dostrzega swoje wady, dodaje sobie w myślach kilka kilogramów, które tak naprawdę mogą nie stanowić żadnego problemu. 

"Przecież zanim wyjdzie nam jedno dobre zdjęcie, często ustawiamy się do niego godzinami. Z thinspirations jest tak samo, ale patrząc na te fotografie, często o tym zapominamy, myśląc, jak wiele nam brakuje do przepięknej dziewczyny, której figura na zdjęciu wydaje się nieosiągalna, a która to dziewczyna w rzeczywistości może wyglądać gorzej niż my!" – podkreśla psycholog Chotecka

Posiadanie jednego wzoru, który pomaga nam wytrwać na drodze do wymarzonej sylwetki, to dobre zjawisko. Problem zaczyna się, gdy poszukiwanie i oglądanie zdjęć chudych dziewczyn staje się nałogowe. Osoba na diecie wpada w pułapkę, bo obsesyjne przeglądanie fotografii wymarzonych figur, prowadzi do przeciągającego się złego humoru, chandry, dołka psychicznego. Stąd już tylko krok do zaburzeń odżywiania. Podziwiając chude dziewczyny i zamartwiając się, że nie wygląda się tak jak one, nietrudno – nawet niechcący – wpaść w bulimię, anoreksję czy nabawić się jedzenia kompulsywnego. A odchudzanie powinno być rozsądne i zdrowe dla naszego ciała oraz zdrowia. 

"Tracąc kilogramy, trzeba być aktywnym, rozmawiać z rodziną i przyjaciółmi, którzy powinni być wsparciem, należy czytać różne publikacje dla zdrowia i urody. Zapatrywanie się w chude modelki na zdjęciach, czyli thinspirations, to duże niebezpieczeństwo, bo granica między zdrowym a bardzo niebezpiecznym odchudzaniem jest niewyobrażalnie cienka!" – alarmuje dr Anna Chotecka

Odchudzasz się? Świetnie. Wzorujesz się na kimś? Dobrze – jedno, dwa zdjęcia na pewno pomogą ci wytrwać, kiedy dopadnie cię załamanie. Jeżeli jednak złapiesz się na tym, że każdy wieczór spędzasz na przeglądaniu w Internecie zdjęć chudych, pięknych modelek, uważaj! To może być pułapka, z której ciężko będzie ci się wydostać. Zanim widok szczupłych modelek cię zdołuje, wyłącz komputer i idź pobiegać lub poczytaj książkę. Kiedy odchudzanie zacznie kojarzyć ci się z czymś bardzo nieprzyjemnym, mrocznym, ciężkim i smutnym, sama wpędzisz się w kłopoty, a twoje gubienie kilogramów zacznie wymykać się spod kontroli. Uważaj na to, bo wydostać się z tego zaułka może być bardzo ciężko, dlatego lepiej nie zaczynać. 

Jak widzisz, odchudzanie to bardzo kontrowersyjny temat. Teoretycznie ma służyć naszemu lepszemu samopoczuciu i wyglądowi. Często zabrnięcie za daleko w obsesyjne tracenie kilogramów, może zagrażać twojemu zdrowiu fizycznemu i psychicznemu! Nie pozwól na to pod żadnym pozorem!    

Ewa Podsiadły

Zobacz także

Gwiazdy w sidłach anoreksji  

Niełatwo żyć w blasku fleszy od 9. miesiąca życia. Psychika nastolatki często nie jest w stanie wytrzymać ogromnej presji otoczenia. 

Pregoreksja – anoreksja podczas ciąży  

Jednym z nowych, najniebezpieczniejszych rodzajów zaburzeń odżywiania, jest pregoreksja, czyli obsesyjne odchudzanie w ciąży. 

Polecane wideo

Komentarze (167)
Ocena: 4.94 / 5
Anonim (Ocena: 5) 15.07.2014 04:45
bguvuqbqjmpu, ibcsdizeif
zobacz odpowiedzi (9)
Anonim (Ocena: 5) 14.07.2014 15:39
bfycpqbqjmpu, dakguiaryb
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 04.10.2011 16:04
o jaaa
zobacz odpowiedzi (4)
Anonim (Ocena: 5) 29.06.2009 13:53
noszę rozmiar 36, chociaż czasami rzeczy są na mnie za duże.. BMI mam poniżej normy. ale ogólnie chcę schudnąć. trzeba po prostu pamiętać, że wszystko zależy od sylwetki danej osoby,a nie liczb!
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 29.06.2009 13:50
ona jest komputerowo zrobiona...
odpowiedz

Polecane dla Ciebie