Przez ostatnie kilka lat świat mody zdołał nas już przyzwyczaić do licznych kontrowersji i przełamywania konwenansów. Nie od dziś wiadomo przecież, że im większy skandal, tym większe zainteresowanie mediów i potencjalnych klientów. A ogromny szum wokół sprawy zawsze oznacza jedno – zyski.
Jak donoszą media internetowe, na ostatnim pokazie London Fashion Week brytyjska projektantka Rachel Freire zaprezentowała kreację uszytą… z 300 krowich sutków. Suknia wywołała oczywiście falę protestów wśród obrońców zwierząt. – Materiał pozyskany został z garbarskich odpadów, które w przeciwnym wypadku zostałyby wyrzucone. Szycie sukienki z krowich sutków nie różni się niczym od robienia i noszenia skórzanych butów – tłumaczyła się Freire na swojej stronie na Facebooku.
Zgadzacie się z tym? Kreacja budzi w Was odrazę czy ciekawość?
Maja Zielińska
Zobacz także:
W co się ubrać na zakupy? Na shopping stylizujemy się nawet 90 minut
Większość Polek nie pójdzie do centrum handlowego bez makijażu i odpowiedniej stylizacji!
Gdzie kobietom żyje się najgorzej?
Na którym miejscu w rankingu równości znalazła się Polska?