Mieszkańcy dużych polskich miast od kilku tygodni nie mogą spać spokojnie. A wszystko za sprawą istnej plagi gryzoni. Szczury są praktycznie wszędzie. Swobodnie biegają po ulicach, pełno jest ich w piwnicach i pojemnikach na śmieci. W nocy słychać przeraźliwe piski i głośne drapanie.
Co najgorsze jednak, gryzonie rozmnażają się w zastraszającym tempie. Przybierając olbrzymie rozmiary, bardzo niepokoją mieszkańców. Ludzie boją się otworzyć drzwi od swojego domu czy nawet uchylić okno. Szczury nie cofną się bowiem przed niczym. W poszukiwaniu ciepłego legowiska, tylko szukają okazji, aby dostać się do mieszkania.
Chociaż problem ten dotyczy wielu polskich miast, to jednak w najgorszej sytuacji znajdują się mieszkańcy Opola. Tutaj deratyzacja nie przynosi oczekiwanych rezultatów – podaje gazeta.pl. Na miejscu wytrutych gryzoni wciąż pojawiają się nowe. Zacięta walka ze szkodnikami wydaje się nie mieć końca.
Alicja Piechowicz
Zobacz także:
W co się ubrać na zakupy? Na shopping stylizujemy się nawet 90 minut
Większość Polek nie pójdzie do centrum handlowego bez makijażu i odpowiedniej stylizacji!
Gdzie kobietom żyje się najgorzej?
Na którym miejscu w rankingu równości znalazła się Polska?