Studenci są przebiegli: Wiedzą, jak oszukać uczelnię, żeby wyciągnąć z niej stypendium!

Ich metoda raczej nie jest etyczna.
Studenci są przebiegli: Wiedzą, jak oszukać uczelnię, żeby wyciągnąć z niej stypendium!
13.10.2012

Kilka dni temu pisaliśmy Wam o zaostrzonych warunkach przyznawania stypendiów na uczelniach wyższych (Zobacz: Studenckie ZAPOMOGI finansowe: Koniec z rozdawaniem pieniędzy na prawo i lewo!) Okazuje się jednak, że niektórzy polscy żacy z powodzeniem potrafią obejść nowe prawo.

Przebiegli studenci kłamią komisji stypendialnej w żywe oczy. Deklarują, na przykład że ich rodzice mają bardzo niskie dochody i nie są w stanie zapewnić im podstawowych środków do życia.

Później, gdy już zostają wpisani na listę osób, którym przysługuje stypendium i otrzymają finansową pomoc zmieniają swoje zeznania – wyjaśnia Dziennik Polski.

Takie sytuacje nie są na razie zgłaszane policji. Władze uczelni wyższych pracują jednak nad zabezpieczeniami, które przeciwdziałałby tego rodzaju wymuszeniom. Komisja stypendialna szykuje również surowe kary dla nieuczciwych żaków.

Alicja Piechowicz

Zobacz także:

TEST: Na ile % potrafisz go zaspokoić? Oblicz Wasze łóżkowe dopasowanie erotyczne!

Odpowiedz na kilka prostych pytań i sprawdź, jaką jesteś kochanką!

Dlaczego Twoja cera nie wygląda tak, jak byś chciała? (OTO 10 MOŻLIWYCH PRZYCZYN)

Sprawdź, może popełniasz nieświadomie któryś z tych błędów!

Polecane wideo

Komentarze (61)
Ocena: 5 / 5
Szara (Ocena: 5) 21.01.2013 01:26
Raz mi się zdarzyło ściągać, ale że nie umiem to nauczycielka mnie złapała... i od tego czasu powiedziałam, że koniec! Nie lubię i nie umiem tego robić. Na maturze też nie mam zamiaru bo niby jak. Ja chodzę do liceum dla dorosłych, do Progresu, zależy mi żeby maturę zdać jak najlepiej i iść na dzienne studia. Tylko nie wiem jak wtedy pogodzę to z pracą, ale o to będę się martwić później.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 15.10.2012 21:17
Ci którzy uważają, że na studiach zaocznych dobre oceny ma się za darmo...grubo się mylą! Owszem, zdarza się, ze mniej znane uczelnie mają niższy poziom, ale na większych wyższych szkołach, tych renomowanych poziom jest wysoki i naprawdę trzeba ciężko pracować. Tym bardziej, że w trybie niestacjonarnym trzeba więcej pracy wykonywać samemu i prawie wszystkiego szukać samemu, trzeba mieć więcej samozaparcia.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 15.10.2012 20:43
Ja jakoś nigdy nie potrafiłam kręcić i oszukiwać. Po prostu nigdy tego nie umiałam. Obecnie studiuję i uczę się w policealnej szkole w Progresie i cały czas nie potrafię ściągać itd. Ale może to i lepiej. Za szkołę nie płacę dużo, pracuję dorywczo i na wszystko pieniędzy mi wystarcza. Mam nadzieję, że w przyszłości z dobrym wykształceniem coś sobie znajdę.
zobacz odpowiedzi (1)
Anonim (Ocena: 5) 15.10.2012 09:06
Oczywiście że się nie da tego zrobić. Potrzebne jest jakieś zaświadczenie o zarobkach/dochodach, komisja stypendialna nie wierzy na słowo studentom!! Najlepsi są Ci co "studiują" sobie na uczelniach prywatnych, za nic mają wysokie średnie a potem przychodzą do nas na uzupełniające i "kradną" nam stypendia, tym którzy na prawdę na to zapracowali!:/
zobacz odpowiedzi (1)
Anonim (Ocena: 5) 15.10.2012 01:04
Pani Alicjo. Nie da się tak "oszukać" uczelni ponieważ trzeba składać pity roczne odnośnie dochodów. Oczywiście w innej sytuacji są osoby, których rodzice prowadzą działalności - wtedy łatwo można pokombinować z dochodami. Oczywiście można jeszcze dostać stypendium na kierunku zamawianym oraz brać stypendium specjalne, np. dla niepełnosprawnych. Choć od tego roku sytuacja i tak się skomplikowała bo uczelnie wymagają potwierdzenia o niepobieraniu żadnych zapomog z innej uczelni/kierunku.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie