Kilka dni temu cały świat obiegła informacja o narodzinach 7 miliardowego człowieka. Wiele osób z niepokojem patrzy na te dane. Co najgorsze jednak, nie jest to jedyny dylemat przed którym stoją współcześni ludzie. Naukowców martwią również rosnące w zastraszającym tempie dysproporcje pomiędzy ilością rodzących się kobiet i mężczyzn.
Jak szacują badacze, już teraz na świecie brakuje około 160 milionów pań. Problem ten szczególnie mocno uwidacznia się w takich krajach, jak Chiny, Indie i Wietnam. Tutaj, średnio na 100 kobiet przypada około 120 mężczyzn.
To swoiste zachwianie naturalnego wskaźnika urodzin może wpłynąć bardzo niekorzystnie na dalsze losy naszego świata. Jak podaje Sfora.pl, sytuacja ta może mieć nawet tak silne konsekwencje, jak zmiany klimatyczne.
Niektórzy badacze rozpościerają przed nami katastrofalne wizje. Mówią o świecie opanowanym przez bezwzględnych mężczyzn, drapieżców, którzy nie cofną się przed niczym byleby tylko zdobyć kobietę. Zbyt mała ilość przedstawicielem płci pięknej może doprowadzić również do tego, że mężczyźni będą musieli dzielić się swoją żoną z kimś innym. Wzrośnie również popularność tzw. seks-turystyki.
Naukowcy mówią również o wzroście agresji i brutalności w społeczeństwach opanowanych przez mężczyzn. Wydaje się jednak, że obawy te są trochę przesadzone. Temperament mężczyzn nijak ma się przecież do wybuchowości niektórych kobiet, które rywalizując o faceta lub zwalczając siebie nawzajem, są w stanie zrobić wszystko, byleby tylko osiągnąć upragniony cel. I to jest dopiero poważne zagrożenie!
Alicja Piechowicz
Zobacz także:
Zabili konia i urządzili krwawą sesję foto!
21-latka weszła do wypatroszonego ciała zwierzęcia, tarzała się w jego krwi i pozowała do zdjęć.
Najbardziej obleśne naczynia EVER: Z włosami, w odrażających kształtach (Kto to kupi?)
Uwaga! Te zdjęcia mogą odebrać apetyt!
Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie.
Więcej szczegółów w naszej