Jeszcze do niedawna kopiowanie prac było na polskich uczelniach istną plagą. Młodzi żacy bez żadnych oporów korzystali z materiałów źródłowych, przepisując „na żywca” zawarte w nich treści.
Dzisiaj, dzięki istnieniu systemów antyplagiatowych, proceder ten wreszcie został ograniczony do minimum. Polskie uczelnie akademickie coraz lepiej radzą sobie z oszustwami studentów – twierdzi Rzeczpospolita.
Jako dowód gazeta podaje przykłady uczelni, którym udało się prawie całkowicie wyeliminować plagę kopiowania. I tak, najlepiej z weryfikacją podejrzanych treści radzą sobie Warszawski Uniwersytet Medyczny oraz Szkoła Główna Handlowa.
Nieco gorzej sytuacja wygląda w placówkach, które nie wdrożyły do swojego nauczania systemów antyplagiatowych. Takich szkół jest jednak z roku na rok coraz mniej...
Michalina Żebrowska
Zobacz także:
Amerykanie oszaleli na punkcie imprez, podczas których wybranka szuka się na podstawie… jego zapachu.
Jak silny wiatr potrafi zniekształcić ludzką twarz? ZABAWNA FOTOGALERIA ;-)
Blow Job to odważny i niezwykle oryginalny projekt fotograficzny Tadasa Černiauskasa.