Pralnia chemiczna, suszarka, profesjonalny system do prasowania, a może retro żelazko z duszą?! Na świecie nie brakuje rozwiązań dla tradycjonalistek, jak również dla leniwych, a zarazem bardzo seksownych gospodyń domowych… Czy pomykając w uroczym fartuszku, od pralki do kuchenki, w międzyczasie… malując paznokcie, mamy czas na żmudne prasowanie? Dowiedz się, jak z nudnymi obowiązkami radzą sobie Amerykanki, Francuzki, Szwajcarki, Japonki i Polki!
Pranie po japońsku
Co kraj, to obyczaj! W egzotycznej Japonii ubrania pierze się codziennie. Te same ciuszki lądują w wodzie i proszku do prania nawet kilka razy w tygodniu. Wszystko za sprawą wilgotnego powietrza, które często bywa przyczyną pojawiania się niszczącej włókna pleśni. W Kraju Kwitnącej Wiśni niemal każda gospodyni domowa posiada rozkładane suszarki, które rozstawione na balkonie lub w domu, w sprytny sposób zmieszczą jak największą ilość mokrych ubrań wyciągniętych z wirówki.
Ewenement, który kochają Polki
Podobny sposób radzenia sobie z mokrym praniem mają Polki. Co ciekawe, rodaczki coraz liczniej odwiedzają pralnie chemiczne! mamy dosyć długich godzin spędzanych przy deskach do prasowania. W galeriach handlowych, pawilonach i innych usługowych zakątkach dużych miast, powstają wciąż nowe punkty, z których można odebrać odświeżone i wyprasowane ubrania. Dla oszczędnych gospodyń domowych odwiedziny w pralni chemicznej zdarzają się jedynie od święta. Popularniejsze są z pewnością magle. Polki uwielbiają krochmalić pościel i firanki - twarde jak deska prześcieradło to wyższa konieczność.
Czar artystycznej Francji
Czy Francuzki wiedzą, czym jest krochmal? Raczej nie – przecież Francja to istny raj dla artystycznych flejtuchów i osób inspirujących się pięknem dzieł sztuki, a nie ładem i porządkiem. Lekkie obyczaje oznaczają pełną dowolność. Frywolne pranie czasem oznacza oddanie jednej bluzki do pralni chemicznej, czasem pranie ubrań z całego roku, a czasem po prostu odwiedziny w bardzo modnej pralni samoobsługowej. Voilà!
Pralnia samoobsługowa?
Choć w Polsce mamy już kilka pralni samoobsługowych (w Niemczech pomieszczenie z pralkami na monety znajduje się niemal na każdym kampusie), ich oferta zdaje się być atrakcyjna jedynie dla studentów. Krakowska Frania Cafe, oprócz całego asortymentu proszków do prania, maszyn piorących i spektrum cennych porad dla niedoświadczonych, oferuje spory wybór shotów, kaw, herbat, „drinków pracza” oraz... wydarzeń kulturalnych! To doskonały przykład tego, jak w zabawny sposób wykorzystać kultowy amerykański wynalazek pralni samoobsługowej.
żywot ubrań w USA
Choć sami Amerykanie wciąż kochają pralki na monety, dziś o wiele częściej używają specjalnych suszarek do ubrań, które w ciągu 2 godzin potrafią wysuszyć pranie tak, że niepotrzebne jest już jego prasowanie. To oszczędność czasu, która niestety kosztuje… Za lenistwo płacą same ciuszki, których włókna ulegają łatwemu uszkodzeniu – szczególnie w przypadku tanich T-shirtów i bawełnianych bluz czy dresów. Dodatkowym problemem jest również rozmiar szuszarki. Czy wyobrażacie sobie dodatkowy sprzęt sporych gabarytów we własnej łazience?
Szwajcarska prezycja
Absolutnym hitem, zaczynającym gościć również w progach polskich domostw, są zintegrowane systemy do prasowania, w których zakochały się Szwajcarki. To specjalne urządzenia, wyposażone w generator pary, żelazko i deskę z cichym nadmuchem. Sucha para przechodzi przez warstwę ubrań, a specjalna nakładka chroni włókna przed przegrzaniem i niszczeniem. Całość wygląda trochę jak kosmiczna deska do prasowania z tysiącem nieznanych funkcji. Mimo to, producenci zapewniają, że systemy do prasowania to nowoczesność i udogodnienie, nieingerujące w nasze przyzwyczajenia.
Według nas, najlepszym udogodnieniem byłoby obniżenie cen usług pralni chemicznych, gratisowy odbiór brudnych ubrań i darmowa dostawa do domu na drugi dzień. Co Wy na to?
Oliwka Mostowska
Zobacz także:
VIDEO NA DZIŚ: Lekcja składania ubrań
Zobacz, jak składać koszulki i bieliznę, by zajmowały minimalną ilość miejsca w szufladzie!
Słodkie i pastelowe, a może czarne i rockowe? Wybór należy do ciebie!