Polskie nastolatki myślą, że woda z octem zabija plemniki!

A tampony wrastają do pochwy. Taką wiedzę z zajęć wychowania do życia w rodzinie wynoszą polscy gimnazjaliści!
Polskie nastolatki myślą, że woda z octem zabija plemniki!
30.06.2009

Nie od dziś wiadomo, że stan edukacji seksualnej polskiej młodzieży woła o pomstę do nieba. Niestety, nie pocieszają wyniki kolejnych badań dotyczących wiedzy nastolatków z zakresu wychowania do życia w rodzinie.

Najnowszy raport (opublikowany przez „Rzeczpospolitą”) Grupy Edukatorów Seksualnych Ponton, działającej w ramach Federacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny, powstał w oparciu o setki maili, które w okresie od lutego do maja nadesłali do konsultantów Pontonu polscy uczniowie. Co ciekawe, ponad połowa z nich (350 na 600 osób) nie uczestniczyła nigdy w zajęciach związanych z edukacją seksualną, a reszta uczęszczała na nie nieregularnie, ponieważ lekcje te odbywały się na pierwszej albo ostatniej godzinie. Najczęściej zajęcia prowadziły katechetki i księża, choć wśród nauczycieli tego przedmiotu pojawiali się również poloniści, informatycy, biolodzy oraz… panie bibliotekarki!

Jak wynika z maili, które otrzymali pracownicy Pontonu, prowadzący zajęcia z zakresu wychowania seksualnego wstydzą się omawianych przez siebie tematów albo nie posiadają rzetelnej wiedzy, niezbędnej do przekazywania tak delikatnych treści jak dojrzewanie, antykoncepcja czy rozpoczęcie współżycia.

Wśród największych absurdów, jakich dowiedziała się od swoich nauczycieli polska młodzież, były twierdzenia, że „kobieta, która czerpie z seksu przyjemność, będzie smażyć się w piekle", „jak dziewczynę zgwałcą, to jest jej wina”, „seks jest dla zwierząt", „do zapłodnienia dochodzi w jajniku”, „miesiączkę można mieć najwcześniej w wieku 16 lat”, „tampony przyrastają do pochwy”, „używanie prezerwatyw może prowadzić do impotencji”, a nawet – „woda z octem zabija plemniki".

Aleksandra Józefowska z Grupy Edukatorów Seksualnych Ponton, w rozmowie z „Rzeczpospolitą” przyznała, że zaskoczyły ją wyniki raportu – „Wielokrotnie uskarżaliśmy się na to, że młodzież posiada fałszywe wyobrażenia dotyczące seksualności. Sądziliśmy, że źródłem tego są rozmowy z rówieśnikami. Okazuje się, że również szkoła”. 

Natasza Lasky

Zobacz także:

Nauczycielka opisała fantazje uczniów na swój temat! 

Książka jest brutalnym opisem szkoły, w której uczniowie ćpają i kradną, a przy okazji marzą o seksie z nauczycielką.

Coca-cola działa jak żel plemnikobójczy? 

Czy to prawda, że irygacja pochwy napojem gazowanym zapobiegnie zapłodnieniu?

Polecane wideo

Komentarze (757)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 31.05.2011 01:59
Dziewczyny czy dla Was spirala jest taka droga, nie mowiac juz o tabletkach antykoncepcyjnych, ktore dzialaja 100% jezeli sie je zazywa codziennie, mowie codziennie!!!! Mozna sobie to zainstalowac w komorce zeby przypomniala o codziennym zazyciu!!! Nie wirzcie w wode z octem lub cytryna. Czasami pomaga zazycie wszystkich tabletek antykoncepcyjnych na raz, jezeli miesiaczka nie przychodzi!!!
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 26.03.2011 23:52
U mnie w gimnazjum było lepiej niż w liceum. Większy luz i jako taka edukacja, a w liceum żenada, ultra głupawo konserwatywna wychowawczyni i dyrektor, czepiali się o wszystkie przejawy seksualności,o które w gimnazjum nikt nie wspominał. Książki i internet- tam jest informacja!
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 07.02.2011 20:17
w szkołach brakuje "normalnego" podejścia do ucznia.W moim gimnazjum tematem wdżwr były zazwyczaj"ja jako kobieta","moja rodzina""układ rozrodczy: "okres"itp. czyli stale wałkowane glupoty... lekcje prowadziła starsza nauczycielka(tak po 50) nie miejąca porozumieć się z młodzieżą.nie było nic o współżyciu,antykoncepcji...czy nagatywnych stronach inicjacji... lekcje nudne,oraz oczywiste
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 15.09.2010 17:09
Czyżby tylko moja szkoła by normalna? Miała normalną kadrę pedagogiczną? Nauczycielka opowiada nam o antykoncepcji, chociaż jesteśmy dość ortodoksyjnokatolicką szkołą...
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 15.11.2009 15:42
Ja jestem w 3gim w drugiej klasie wdz.u uczyla nas pani z plastyki byla naprawde swietna na poczatku chdzily same dziewczyny a pozniej coraz wiecej chlopakow bo bylo naprawde ciekawe, mowila nam 'jak zakladac tapomna' xD i wgl mowila o antykoncepcji wspolzyciu pierwszej randce , dziwczyny dowiedzialy sie ze chlopcy sie 'mocza' xD ale niestety teraz wrocila pani z biologi i to ona bd nas uczyla ... tez jest w porzadku , mielismy z nia 3lekcje na 2ogladalismy film o nastolatkach a na 1 mowilismy o sobie...;/ moze teraz bedzie ciekawiej ...;) xD
odpowiedz

Polecane dla Ciebie