Według firmy badawczej Euromonitor, Polacy kupili przed imprezą sylwestrową prawie 31 milionów litrów szampana i wina musującego. Z tą ilością znależliśmy się na 10. miejscu w światowym rankingu. Francuzi, choć to im zawdzięczamy trunek z bąbelkami, są dopiero na drugim miejscu, za Niemcami.
Na same tylko szampany i wina musujące, Polacy wydali niebotyczną sumę 360 milionów złotych. Specjaliści, z którymi rozmawiała „Rzeczpospolita", stwierdzili, że kryzys nie wpłynie na ilość alkoholu, a co najwyżej na jego jakość, klienci wybiorą tańsze produkty.
W Polsce na wina musujące i szampany jest tylko sezonowy popyt, którego szczyt przypada w okresie od świąt Bożego Narodzenia do Sylwestra. Nadal, ze względu na cenę, największą popularnością cieszą się wszelkiego rodzaju wina musujące we wszystkich odmianach - od hiszpańskich, przez francuskie i niemieckie, a kończąc na tak kiedyś popularnych rosyjskich...