Jeszcze parę lat temu bananową młodzieżą zwykło się określać dzieci bogatych rodziców, które mogą sobie pozwolić na zaspokajanie własnych zachcianek i nieograniczone korzystanie z kont bankowych swoich ojców czy matek. Obecnie pojęcie „banana” nieco się rozszerzyło. Bananowy facet nie jest już jedynie chłopcem, który żyje na utrzymaniu zamożnych rodziców. Obecnie określa się tak również samodzielnego, nierzadko dobrze wykształconego mężczyznę, który kocha otaczać się luksusowymi gadżetami.
garnitur od Armaniego czy Calvin’a Kleina?
Bananowy facet uwielbia dobrze wyglądać, dlatego zazwyczaj nosi markowe garnitury od najlepszych projektantów. W jego szafie znajdują się ubrania sygnowane takimi nazwiskami, jak Giorgio Armani, Calvin Klein czy Dolce&Gabbana. Markowy garnitur jest dla bananowego faceta synonimem klasy i władzy, a także gwarantem szacunku ze strony partnerów biznesowych oraz… kobiet. Ten typ mężczyzny zachwyca się bowiem swoimi drogimi ubraniami, ale tego zachwytu wymaga także od swoich partnerek. Nie ma dla niego lepszego komplementu niż: „Masz piękny krawat… musiał kosztować majątek!”
Obiad w drogiej restauracji
Bananowy mężczyzna nigdy nie jada w tanich knajpach. Wydanie ogromnej sumy pieniędzy na posiłek jest dla niego równie ważne, jak kupienie markowej koszuli. Ten typ faceta doskonale orientuje się w ekskluzywnych restauracjach, które charakteryzują się nie tylko pięknymi wnętrzami i bardzo dobrą obsługą, ale przede wszystkim… wysokimi cenami posiłków. Dania kuchni włoskiej, francuskiej i japońskiej należą do ulubionych potraw „banana”, a zostawiany przez niego napiwek jest zazwyczaj bardzo hojny.
Luksusowe gadżety
Obok garnituru, markowych butów, krawatów i spinek do mankietów, zegarek stanowi jeden z najważniejszych atrybutów bananowego faceta. Zazwyczaj podziwia on najpierw wybrany model w określonym magazynie, a następnie na upatrzone cacko bez mrugnięcia okiem wydaje od 3 do 30 tysięcy złotych (!). Bananowy facet kocha także luksusowe samochody. Zazwyczaj jeździ Porsche, Ferrari, BMW lub Lexusem. Nie oszczędza także nigdy na alufelgach czy najlepszym sprzęcie grającym. Cena nie gra tutaj najmniejszej roli. Liczy się tylko to, aby samochód był z najwyższej półki, a wszystkie jego gadżety – markowe.
Popołudnie na siłowni
Bananowy facet nie tylko dba o markowe zaopatrzenie swojej szafy, ale także o swój wygląd. Właśnie dlatego jednym z jego ulubionych miejsc jest siłownia. Zazwyczaj wolne popołudnie spędza na ćwiczeniach kształtujących sylwetkę, a po wysiłku relaksuje się w saunie lub poddaje hydromasażowi w jacuzzi. Nie jest to jednak typ mężczyzny, który chce mieć duże bicepsy lub budzący podziw obwód klatki piersiowej. Dla niego liczy się raczej smukła, zadbana postura oraz świadomość, że dzięki niej stanie się jeszcze bardziej atrakcyjny dla płci przeciwnej.
Piękne kobiety
Drogie ubrania, najlepsze restauracje czy szybkie samochody to nie wszystkie elementy, które otaczają bananowego faceta. Zazwyczaj towarzyszą mu na każdym kroku także… piękne kobiety. Partnerka „banana” musi kochać modę i luksus tak samo, jak jej mężczyzna. Jeśli zauważy nowy luksusowy gadżet w garderobie wybranka i należycie go doceni, może liczyć na drogi podarunek od ukochanego lub kolację w najbardziej ekskluzywnej restauracji w mieście.
Wielu kobietom wydaje się, że życie u boku bananowego faceta przypomina bajkę. Drogie prezenty, zagraniczne wycieczki, wyszukane potrawy w codziennym jadłospisie… Prawda jest jednak taka, że związek z tym typem mężczyzny ma również swoje wady. Głównie taką, że „banan” szybko się nudzi i swoje kobiety zmienia jak rękawiczki.
Maja Zielińska
Zobacz także:
Dlaczego kobiety lubią złych chłopców?
Są bezczelni, grubiańscy, nieposłuszni, a przy tym niesamowicie męscy, pewni siebie i seksowni. Kobiety nie potrafią oprzeć się urokowi drani.
Jak poznać, że to ten jedyny? Poznaj decydujące czynniki!
Najpierw zakochanie, potem miłość i ślub... Co decyduje o wyborze życiowego partnera?