Kiedy brakuje nam czasu na regularne wizyty w siłowni, a na wizytę u chirurga plastycznego zwyczajnie nas nie stać, z pomocą przychodzi niezawodny program graficzny – Photoshop. Zwłaszcza wtedy, gdy na portalach społecznościowych chcemy pochwalić się znajomym swoją nie do końca prawdziwą figurą, idealnym biustem, czy wspaniale „wyrzeźbionym” brzuchem.
Poprawiając komputerowo mankamenty urody, trzeba jednak pamiętać o wielu szczegółach, chociażby takich, jak tło zdjęcia. Nieudane przeróbki widać bowiem gołym okiem. Przekonajcie się zresztą same!