O organizacji PETA słyszał chyba każdy. Międzynarodowa fundacja „Ludzie na rzecz etycznego traktowania zwierząt” słynie z radykalnych poglądów i metod działania. Aktywiści sprzeciwiają się m.in. jedzeniu mięsa czy wykorzystywaniu naturalnych futer. Zabicie krowy czy lisa porównują do zamordowania człowieka. Wegetarianizm to dla nich za mało, dlatego w swoich akcjach społecznych i publikacjach promują wegański styl życia.
Działania organizacji często wzbudzają skrajne emocje, bo PETA nie przebiera w środkach. Podobnie jak w najnowszej kampanii, która zniechęca do picia krowiego mleka serwując nieświadomym degustatorom… mleko pozyskane od psa! Zdaniem pomysłodawców happeningu jedno nie różni się niczym od drugiego.
Ofiary eksperymentu zdają się mieć nieco inne zdanie na ten temat.
Zobacz również: Co za barbarzyństwo! Tak wygląda festiwal PSIEGO MIĘSA (Pieczony czworonóg to dla nich rarytas)
źródło: YouTube (https://www.youtube.com/watch?v=nDaxt8hmMJU)
PETA zorganizowała uliczną degustację zupełnie nowego produktu. To mleko, które ma się różnić w smaku od tego, które pijemy na co dzień.
źródło: YouTube (https://www.youtube.com/watch?v=nDaxt8hmMJU)
Przechodnie chętnie próbowali i nie kryli zachwytu. Pojawiły się opinie, że promowane mleko jest bielsze, słodsze i delikatniejsze od innych dostępnych na rynku.
źródło: YouTube (https://www.youtube.com/watch?v=nDaxt8hmMJU)
Dopiero po degustacji dowiadywali się, co tak naprawdę wypili. Nagle stracili dobry humor. Nie chodzi bowiem o smak, ale nastawienie.
źródło: YouTube (https://www.youtube.com/watch?v=nDaxt8hmMJU)
M.in. takimi zdjęciami miał być promowany nowy produkt. „Psie, kocie, szczurze, krowie mleko. Co za różnica?” - pyta zaczepnie PETA. Zobacz szokujący eksperyment na własne oczy.