Chociaż wśród części społeczeństwa ten fakt może budzić grozę, nadszedł czas, żeby przyjąć go do świadomości. Niektórzy nie postrzegają moczu jako szkodliwej substancji wydalanej przez ciało, ale panaceum, cudowny lek, który można stosować na wiele przypadłości. Nie da się w końcu ukryć, że jednym ze składników wykorzystywanych do przygotowania kremów do twarzy, jest mocznik. Czy w połączeniu z innymi ingredientami i zapakowany w ładne pudełko przestaje być obrzydliwy? Dla niektórych najwyraźniej tak. Jednak mocznik pozostaje produktem ubocznym, powstaje w ludzkim organizmie i jest z niego wydalany w niezbyt przyjemny sposób – wraz z moczem albo potem, temu nie można zaprzeczyć.
Coraz więcej osób przyznaje się publicznie do leczniczego i pielęgnacyjnego wykorzystywania moczu. Wśród nich jest wiele gwiazd. Madonna przekonuje, że pomaga on zapobiegać grzybicy stóp.
Jakie jeszcze powody przemawiają za tym, żeby sikać pod prysznicem? Oto argumenty niektórych z praktykujących osób.
Zobacz także: Urynoterapia: `Picie moczu i nacieranie nim skóry wyleczyło mnie z krępującej choroby`(LIST)
Fot. Thinkstock
Co prawda to przede wszystkim problem panów, którym nie zawsze udaje się trafić do celu, ale paniom także zdarza się nabrudzić. Pośpiech i nieuwaga robią swoje i warto to wziąć pod uwagę. Pod prysznicem problem tej natury nie ma szans istnienia. Poza tym nie musimy martwić się, że zapomnimy spuścić po sobie wodę.
Zobacz także: Urynoterapia – niekonwencjonalna metoda leczenia?
Fot. Thinkstock
Mało kto bierze pod uwagę, że siusianie pod prysznicem jest bardziej higieniczne. Wypróżniając się w tradycyjny sposób, musimy użyć papieru toaletowego. Może się wydawać, że w taki sposób zachowujemy higienę. Nic bardziej mylnego. Wycieranie się papierem powoduje, że rozmazujemy w okolicach intymnych bakterie. Jeżeli dostaną się do cewki moczowej, mogą wywołać bolesną infekcję. Woda z prysznica wszystko spłukuje i nic nie przedostaje się do wnętrza naszego ciała.
Fot. Thinkstock
Siusiając pod prysznicem, nie tylko zaoszczędzisz na papierze toaletowym, ale także na wodzie. Tradycyjna metoda wymaga dodatkowych nakładów cennego płynu, żeby spłukać nieczystości do środka. Dlatego po wprowadzeniu tego zwyczaju, możesz zdziwić się pozytywnie. Rachunek za wodę będzie zdecydowanie mniejszy.
Fot. Thinkstock
W ciągu roku na spłukiwanie nieczystości jedna osoba jest w stanie zużyć nawet 13 tysięcy litrów wody! To dane, które podała do wiadomości SOS Mata Atlântica – jedna z organizacji ekologicznych. Woda jest czysta i pitna – to chyba jest najbardziej szokujące. Bardzo rzadko zdarzają się osiedla wykorzystujące deszczówkę. Ekolodzy apelują o oszczędność, więc może chociaż z tego względu dobrze byłoby wysiusiać się raz dziennie pod prysznicem?
Fot. Thinkstock
Według osób, które praktykują siusianie pod prysznicem, w ten sposób zaoszczędzamy czas. Nie da się również zaprzeczyć, że jest to wygodne. – Od kilku lat sikam pod prysznicem i jestem zadowolona. Zaoszczędzam dzięki temu dodatkowe pięć minut, które mogę poświęcić na spanie. Poza tym nie trzeba czekać w kolejce, kiedy jest kilku chętnych. Warunkiem w tym przypadku jest oczywiście posiadanie WC i łazienki – deklaruje na forum anonimowa internautka.
Fot. Thinkstock
- Zauważyłam wyraźną różnicę w wyglądzie moich stóp, odkąd zaczęłam oddawać mocz pod prysznicem – zwierza się kolejna kobieta. – Skóra jest bardziej miękka, nie muszę już codziennie stosować kremów nawilżających. Poprawił się również koloryt – podsumowuje. Jeżeli wierzyć zapewnieniom internautki, mocznik ma naprawdę zbawienny wpływ na kondycję skóry.
Czy te argumenty Was przekonują?
Zobacz także: Wiosenna pielęgnacja włosów
Źródło: sheknows.com, tierralatina.pl