Kilka dni temu Ministerstwo Spraw Zagranicznych zaprezentowało najnowszy spot promujący polską prezydencję w Unii Europejskiej. Twórcy filmiku wpadli na całkiem niezły pomysł. W prezentacji wykorzystano fragmenty wywiadów z największymi gwiazdami Hollywood. Sławni celebryci, między innymi Natalie Portman, Tom Hanks czy Morgan Freeman opowiadają, co łączy ich z Polską i za co lubią nasz kraj.
Zaraz po udostępnieniu materiału opinii publicznej pojawiło się jednak pytanie: Czy gwiazdy, które wystąpiły w filmiku wiedzą, że promują Polskę? Okazało się, że wizerunek hollywoodzkich celebrytów został wykorzystany bez ich zgody. Jak twierdzą specjaliści od prawa autorskiego, takie postępowanie grozi serią procesów z największymi celebrytami.
Producenci spotu tłumaczą się, że ma on bardziej charakter dokumentalny niż promocyjny. Poza tym, wizerunek gwiazd nie jest tutaj wykorzystywany w celach komercyjnych – podaje portal Sfora.pl.
Afera z filmikiem każdego dnia zaognia się coraz bardziej. Zamiast promocji naszego kraju mamy światowy skandal. Kto wie, czy w najbliższym czasie nie przyjdzie nam zapłacić milionowego odszkodowania...
Alicja Piechowicz
Zobacz także:
2-latki zaprogramowane na róż! Obsesja na punkcie słodkich kolorów to dzieło EWOLUCJI?
Amerykańscy badacze postanowili zgłębić fenomen tego koloru.
Porażka maturzystów - Sierpniową poprawkę z matematyki oblała połowa zdających!
Najgorzej wypadli oczywiście absolwenci liceów uzupełniających.